Oryginalna lekcja historii
Ponad 500 uczestników z Polski, Słowacji, Czech, Niemiec, Anglii, a nawet Rosji bierze udział w tegorocznej Operacji Południe. Na XIII Międzynarodowym Zlocie Pojazdów Militarnych w Bielsku-Białej zobaczyć można ponad 100 wojennych maszyn.
Tłumy widzów zgromadziły się wczoraj w centrum miasta, by podziwiać tradycyjną paradę pojazdów. Krótki postój kolumny , jak co roku miał miejsce pod Zamkiem Sułkowskich. Podczas przejazdu kolumny można było usłyszeć odgłos przypominający huk wystrzałów. Tak ?strzelał? karabin M-50, wyposażony w instalację gazową. Odgłos przypominający huk wystrzałów powstaje w wyniku spalania mieszaniny gazów, całość instalacji doskonale zamaskowana - efekt świetny.
Najstarsze pojazdy, które biorą udział w tegorocznym zlocie pochodzą z lat 40-tych ubiegłego wieku. Jedną z ciekawostek jest czołg ?Rudy?, filmowa wersja czołgu T-34/85, a także czołg T55, który brał udział w wojnie w Iraku. Można także zobaczyć pojazdy ciężkie, gąsienicowe, ciężarowe, motocykle na gąsienicach, a nawet ?hummera ? w barwach irackich. Operacja Południe to przegląd sprzętu wojskowego od momentu wybuchu II wojny światowej , aż po czasy współczesne.
Średni koszt renowacji pojazdu militarnego może zaczynać się od 10 tysięcy złotych, a kończyć nawet na 120 tysiącach. - Uczestniczące w Operacji Południe maszyny muszą być oryginalne, ale żeby nie ograniczać imprezy, dopuszczamy różnego rodzaju przeróbki - podkreślił Rafał Bier, organizator Operacji Południe.
Uczestnicy zlotu chętnie opowiadali o swojej pasji. - Uczestniczę w Operacji Południe już drugi raz. Przyjeżdżam tu, aby pokazać na nowo historię, która ginie w piecach. Mam ubrany mundur galowy generała pułkownika Związku Sowieckiego, używany od latach 1962 do 1991 ? mówił jeden z miłośników militariów.
Wczoraj po południu na bielskich Błoniach odbyły się pokazy sprzętu militarnego i grup rekonstrukcyjnych. Dziś zaplanowano także pokazy i prezentacje pojazdów . Będą też inscenizacje w wykonaniu grup rekonstrukcyjnych i dynamiczny pokaz sprzętu ciężkiego.
Operacja Południe zakończy się około godz. 18.00 rozdaniem nagród uczestnikom.
Tekst i foto : Mirosław Jamro
Galeria:
Komentarze 25
Tylko jakoś TV przeoczyła to wydarzenie, nie spotkałem relacji.
Brawo Bielsko, brawo organizatorzy, napewno przyjadę za rok...
A Wy nie płaczcie o korkach matoły... Powinniście się cieszyć, że coś się dzieje w Bielsku.
Nie. Nie powinni sobie darować parady. Dla rodzin z małymi dziećmi które są dość inteligentne żeby nie ciągać małe dzieciaczki na błonia do huku wystrzałów i tłumu ludzi taka parada to bardzo fajna sprawa.
Przyglądałem się chyba pierwszy raz tak dokładnie temu wydarzeniu i mam kilka uwag, ale do ludzi nie do organizatorów. Rodzice którzy wkurzają się że dziecko przestraszyło się wybuchu i płacze, przy czym nie omieszkają 5 latka nazwać idiotą, brak wyobraźni w pozostawianiu zwierzaków w samochodzie jak idą sobie oglądać OP, albo zabieranie psiaków w tłum, a nie każdy pies jest odporny na wystrzały i masę ludzi ... to tylko fragmenty ?
heh
Kaśka, jedź w Tatry i tam zostawiaj swoją kasę, dbaj o lokalny patriotyzm i w ogóle olej to miasto które według Ciebie nie dorasta innym do pięt
Raz na jakiś czas można przetrwać bez głównej drogi w mieście, dla inteligentnych są objazdy
Organizatorzy wszelkich imprez - nie słuchajcie malkontentów, większość normalnych mieszkańców cieszy się że coś się dzieje, a spora część jest nawet dumna z tego że miasto nie jest pipidówą i mamy kilka reprezentacyjnych imprez
Typowe polskie buractwo.
"Strzelec" "cvn"
Klauzula informacyjna ›