Rodzice uczniów Gimnazjum nr 16 są zaskoczeni i oburzeni. Kilka dni temu dowiedzieli się, że najlepsze gimnazjum w Bielsku-Białej oraz ich dzieci czekają zmiany. Wszystko w ramach reformy szkolnictwa, która docelowo ma przynieść oszczędności w budżecie miejskim. Na razie jednak wiąże się ze stratami... wizerunkowymi władz miasta.

Przedstawicielka rodziców uczniów Gimnazjum Publicznego nr 16: - Na ostatnim zebraniu rodzicielskim dowiedzieliśmy się, że naszą szkołę czekają zmiany. W tym samym czasie odbyła się sesja Rady Miejskiej, na której radni mieli zadecydować o jej losie. Bez konsultacji społecznych. To jest coś czego nie rozumiemy. Dlaczego nikt nie poinformował nas o tym wcześniej? W międzywojennej Polsce organizowano takie rozmowy, spotkania, które prowadziły nawet do zmiany linii reform. W Bielsku-Białej stawia się ludzi przed faktem dokonanym Podniesiemy rękawicę rzuconą przez władze miasta. Nie zamierzamy poddać się bez walki - dodaje oburzona mama trzecioklasistki, która deklaruje, że nie ustanie w walce o szkołę, także z uwagi na przyszłe pokolenia.

Liceum w gimnazjum?

Pod koniec stycznia dyrekcja Gimnazjum nr 16 przy ul. Asnyka otrzymała informację, że szykują się zmiany ściśle związane z reformą, która wcześniej dotknęła już kilka placówek oświatowych w mieście. Dyrekcja oficjalnie nie zabrała głosu w tej sprawie.

 - Pojawiło się kilka nowych koncepcji. Są one bezpośrednio związane ze zmianą lokalizacji IV LO im. KEN. Wcześniej szkoła, z uwagi na przekazanie dotychczasowej siedziby sądowi, miała zostać przeniesiona do opustoszałego  budynku przy ulicy Michałowicza. Okazało się, że obiekt nie jest do tego przystosowany. Rozpoczęły się więc poszukiwania nowej lokalizacji. Wśród nich znalazła się siedziba Gimnazjum nr 16 - tłumaczy Grzegorz Puda, członek komisji edukacji i kultury Rady Miejskiej.

Kij w mrowisku

Jak przekonują rodzice, a potwierdzają to statystyki, Gimnazjum nr 16 jest najlepsze pod względem poziomu nauczania w Bielsku-Białej. Szkoła może - według jednej z koncepcji - zostać podzielona na dwie części. Jedna z nich miałaby zostać przeniesiona do budynku, w którym mieści się I LO im. Mikołaja Kopernika, ustępując tym samym miejsca IV LO. W ten sposób powstałby kompleks gimnazjalno-licealny.

 - Radni zapominają, że szkoła to nie tylko cztery ściany i budynek. To przede wszystkim zespół uczniów i nauczycieli, którzy potrafią w doskonały sposób zmobilizować dzieci do nauki. Teraz może się to wszystko zmienić. Niestety, na gorsze. Będzie redukcja etatów, pojawi się system zmianowy. Naszym zdaniem ktoś włożył kij w mrowisko. Widzimy to na przestrzeni ostatnich lat. Roszady związane z reformą szkolnictwa są ogromne. Wątpimy jednak, aby przynosiły oszczędności. Za niezagospodarowany budynek przy ulicy Michałowicza płaci wciąż miasto, czyli my, podatnicy. Będziemy walczyć, aby nie dopuścić do nieodpowiedzialnych zmian - podkreśla nasz rozmówczyni.

Obowiązek wspierania szkoły

Rodzice wystosowali do władz miasta, radnych oraz Miejskiego Zarządu Oświaty list otwarty, w którym proszą o odstąpienie od pomysłu likwidacji szkoły. Ich zdaniem, likwidacja byłaby działaniem na szkodę mieszkańców Bielska-Białej. "Z informacji, które otrzymaliśmy wynika, że UM zamierza podzielić Gimnazjum nr 16, przenieść część klas do LO im. Kopernika, a z pozostałych klas w budynku Gimnazjum nr 16 utworzyć zespół szkół z LO nr IV. W rzeczywistości jest to równoznaczne z likwidacją Gimnazjum nr 16. Jesteśmy przekonani, że informacje o planowanych przez UM zmianach dotyczących Gimnazjum nr 16 są jedynie przykrym nieporozumieniem. Rozumiemy trudną sytuację oświaty w Bielsku-Białej, jednak likwidacja szkoły, która osiąga najwyższe w mieście wyniki nauczania tę sytuację pogorszy. Uprzejmie prosimy o zapoznanie się z poniższymi argumentami, które uzasadniają potrzebę nie tylko istnienia Gimnazjum nr 16, ale również społeczny obowiązek wspierania tej szkoły poprzez m.in. utrzymanie obecnych warunków lokalowych" - apeluje Rada Rodziców.

Rada czeka na odpowiedź władz miasta. Jest nadzieja, że doczeka się przed końcem lutego, gdy sprawa gimnazjum znajdzie się w programie sesji Rady Miejskiej. - Temat szkoły zostanie omówiony na najbliższym posiedzeniu komisji edukacji i kultury - mówi radny Grzegorz Puda.

Katarzyna Górna-Oremus

List Rady Rodziców w obronie szkoły