Dwukrotnie jednego dnia zatrzymano go za jazdę po pijanemu. Dwukrotnie w ciągu dwóch godzin. Do zdarzenia doszło w Czechowicach- Dziedziach. 50-letni kierowca „malucha” jechał niemal całą szerokością ul. Kaniowskiej. Alkomat pokazał ponad 2 promile alkoholu. Policja zabrała mężczyźnie prawo jazdy, a auto odebrał trzeźwy znajomy kierowcy. Jakież było zdziwienie funkcjonariuszy, gdy nieco później na ul. Węglowej zatrzymali do kontroli tego samego mężczyznę. Ponownie kierował swoim fiatem 126 p. Wcześniej zdążył wypić jeszcze dwa piwa. Tym razem pobłażania nie było. Mieszkaniec Kaniowa trafił do izby wytrzeźwień, a jego pojazd na strzeżony parking.