Manifestację zorganizowała Solidarność. Jednym z powodów było dyskryminowanie tego związku zawodowego przez pracodawcę. Na naszych łamach Solidarność poskarżyła się, że dyrekcja namawia ludzi do wypisywania się ze związku, szantażuje degradacją na niższe stanowiska. Choć dyrekcja ustami swojego rzecznika zaprzeczyła takim praktykom, Solidarność dwa dni temu złożyła doniesienie do tyskiej prokuratury.

ednym z żądań manifestujących było zlikwidowanie w zakładzie tzw. służby Repo. Związkowcy skarżą się, że służby te nadużywają wobec nich uprawnień.

Źr./ super-nowa.pl /