Trenerzy po meczu     
Okazuje się, że wcale nie trzeba zagrać na sto procent, by wygrać z zespołem BKS Aluprof. Tak przynajmniej stwierdził szkoleniowiec gości.

Igor Prielożny (trener Winiar): Pocieszające jest to, że nie zagraliśmy na sto procent, a i tak wygraliśmy ten mecz. Cieszę się, że wygrywaliśmy końcówki . BKS był bardzo dobrze przygotowany taktycznie do spotkania z nami. Ale jego przewaga wynikała raczej z naszych popełnionych błędów. Dla nas to był taki normalny mecz.

Wiktor Krebok (trener BKS Aluprof): Mogę tylko pogratulować Igorowi takiego zespołu. Przegraliśmy mecz. A bardzo chcieliśmy go wygrać. Ale to jeszcze nie koniec rozgrywek. Więcej Państwu nie będę mówił, sami napisaliście w prasie, sami wiecie. Zdołowaliście mi zespół. Jest taki dodatek Aluprof. Dziewczyny go przeczytały, te wypowiedzi, że BKS nie ma szans, i się zdołowały .

Kapitanowie po meczu      
To był ciekawy i dramatyczny mecz - uznały obie strony. Tyle, że większe powody do radości miała kapitan Winiar Kalisz.
Anna Barańska (kapitan Winiar): Cieszę się, że wygrałyśmy 3:1 i że te trzy punkty pojadą do Kalisza. To był dobry i dramatyczny mecz, który stał na wysokim poziomie. Raz prowadziłyśmy my, później Bielsko odrabiało straty. Jestem zadowolona, że udało się nam wygrać .

Katarzyna Jaszewska (kapitan BKS Aluprof Bielsko-Biała): Żałujemy, że nie wygrałyśmy tego spotkania. Miałyśmy dwukrotnie Kalisz na widelcu w dwóch setach. Ale nie potrafiłyśmy tego wykorzystać. Ten ostatni set jest wypadkowym tego, co działo się w poprzednich.

źródło: sportowebeskidy.pl