Cieszyn – jedno z najpiękniejszych polskich miast był w tych dniach wyjątkowo piękny, kolorowy, rozśpiewany i gorący. Zabawy, pokazy, konkursy, wystawy, długo można wymieniać liczne imprezy jak zawsze przygotowane wzorowo, po prostu stela! Tradycyjnie odbyło się spotkanie na „Moście Przyjaźni”, przy równie tradycyjnej roladzie.
Był korowód historyczny, salwy armatnie Bractwa Kurkowego pod Wzgórzem Zamkowym. Koncerty estradowe na głównej scenie na Rynku uświetniły takie gwiazdy jak: Blue Cafe, Andrzej Rybiński, Mieczysław Szcześniak, zespoły Abracadabra, Makowiecki Band, Raffael Music Band (CZ), kabarety PAKA i ANI MRU MRU, Zespół Pieśni i Tańca Ziemi Cieszyńskiej, tych wykonawców było oczywiście więcej! Pięknie prezentował się pokaz ogni sztucznych w sobotnią gorącą noc na Wzgórzu Zamkowym.
Równie pięknie bawiliśmy się po czeskiej stronie, tam zachwycały wielkie piwne namioty browaru Radegast (Gambrinus, Velkopopovicky Kozel), lunapark i porywające występy estradowe wielkich gwiazd! (tego nie da się opisać).
Głównymi sponsorami święta byli w polskim Cieszynie Browar Bracki Zamkowy i Polifarb Cieszyn – Wrocław. Ciekawe wystawy zaproponował Dom Narodowy i Muzeum Śląskie, dopisała gastronomia.
Wszelkich imprez towarzyszących było bardzo dużo w tym kulturalnych, sportowych (Snowboard Show, „Święto roweru”, zawody strzelnicze, wędkarskie...). Odbywały się niezliczone imprezy w lokalach, piwnych ogródkach, parkach, na placach, szkoda że z imprez wyłączony był Teatr. Dla mnie przeżyciem była wizyta w Kawiarni Muzycznej Doroty Anny Rozmus, (poetka i piosenkarka) to miejsce wszystkim koniecznie polecam! Pobyt w romantycznym hotelu „Pod Kurantem” (ulubiony hotel dziennikarzy) także na długo zapadnie nam w pamięci.
Cieszyn – miasto magiczne, romantyczne i urokliwe z wieloma zabytkami, mały Wiedeń, na zawsze zostanie w naszych sercach!, Dziękujemy!, Do zobaczenia za rok!