Ministerstwo Sprawiedliwości chce karać za rzucanie niedopałków na ulice grzywną nawet do 1500 zł.
Po szpitalach, przychodniach czy szkołach - gdzie nie wolno palić już od dawna - zakaz obejmie także restauracje, puby i kawiarnie. Teraz nie wystarczy już oddzielna sala dla palących. Według regulacji przygotowywanych przez posłów, zakaz będzie bezwzględny. Zacznie obowiązywać także we wszystkich zakładach pracy, od wielkich korporacji po najmniejsze firmy. Zabronione zostanie także palenie w samochodzie w obecności dzieci poniżej 13. roku życia. W przypadku złamania zakazów grozi mandat w wysokości do 500 złotych.

Złe wiadomości dla palaczy nadchodzą też z Ministerstwa Sprawiedliwości. Przygotowany przez ten resort i zatwierdzony w zeszłym tygodniu przez Radę Ministrów - projekt nowelizacji Kodeksu wykroczeń zakłada znaczne zwiększenie kar za rzucenie niedopałka w niedozwolonym miejscu. Dotąd strażnicy miejscy mogli nałożyć mandat do 500 złotych. Teraz wolno im będzie skierować sprawę do sądu grodzkiego, który może nałożyć grzywnę w wysokości 1500 złotych.
/Dziennik Zachodni/