Mając już pewność co do działalności mężczyzny, funkcjonariusze podjęli decyzję o jego zatrzymaniu. Całkowicie zaskoczonego dilera zatrzymano na ulicy, na katowickim Osiedlu 1000-lecia, w chwili, gdy przenosił 3 kilogramy haszyszu i 1000 tabletek ekstazy. Z przejętych środków odurzających można było wytworzyć 7000 gotowych działek dilerskich, wartych na czarnym rynku ok. 60.000 zł. Ustalono, że przemycone - najprawdopodobniej z Holandii - narkotyki rozprowadzał najczęściej wśród młodzieży bawiącej się w śląskich dyskotekach. Decyzją sądu diler został juz tymczasowo aresztowany. Za przemyt i handel znaczną ilością narkotyków może mu grozić do 10 lat więzienia.

www.policja.katowice.pl