"Moje skoki były całkiem przyzwoite, ale zabrakło trochę szczęścia"- to Adam Małysz o swoim występie w Innsbrucku w trzecim konkursie Turnieju Czterech Skoczni. Nasz skoczek z Wisły był dzisiaj 6. Najpierw skoczył 124 m, potem poszybował na odległość 126,5 m. Zwyciężył Norweg Anders Jacobsen, który objął też prowadzenie w klasyfikacji generalnej Turnieju. Polak jest w tej klasyfikacji na dobrym 5. miejscu i ma szansę na wskoczenie na podium. Dobry występ także Kamila Stocha, który był dzisiaj 15-ty.