Mimo przenikliwego zimna, pierwsze w historii polskie zawody snowboardowe o statusie trzech gwiazdek TTR zgromadziły liczną publiczność. Widzowie byli zachwyceni. Po tego rodzaju atrakcje trzeba było wcześniej wyjeżdżać za granicę.
 
W piątek i sobotę przy dolnej stacji kolejki na Skrzyczne w Szczyrku odbywał się zimowy festiwal łączący widowiskowe zawody sportowe z koncertami międzynarodowych gwiazd muzyki. W zawodach big air organizowanych w ramach imprezy BURNin’ SNOW wzięli udział snowboardziści i narciarze - specjaliści od freestyle’u. Obok zawodników polskich, wystąpili goście z Węgier, Słowacji i Finlandii.
 
Zawody rozpoczynały się po zmroku. Podczas gdy ostatni narciarze zjeżdżali już ze stoku, trwały prace „dopieszczające” olbrzymią skocznię. Zawodnicy długo testowali prędkość najazdu zanim zdecydowali się na pierwsze skoki. Licznie zgromadzona publiczność często oklaskiwała salta, obroty oraz graby. Wśród skoczków obecny był olimpijczyk Michał Ligocki oraz znany z tańca z gwiazdami Staszek Karpiel - Bułecka. Zawodnicy rywalizowali o nagrody pieniężne oraz punkty w światowym rankingu Ticket To Ride.
 
Zawodom towarzyszyły koncerty muzyczne. W programie znalazł się m.in. występ grupy Future Folk oraz DJ Alexis Taylor & Felix Martin z Hot Chip, czyli jednego z najważniejszych zespołów, jakie w ostatniej dekadzie pojawiły się w świecie ambitnej muzyki popularnej.
 
Foto: Krzysztof Dubiel