Policjanci komisariatu III zatrzymali wczoraj dwóch mieszkańców Jasienicy - 41-letniego Piotra K. i 31-letniego Mariusza B., którzy podejrzani są o usiłowanie wyłudzenia kredytu na podstawie sfałszowanej dokumentacji.


Wczoraj o godzinie 9.00 sprawcy zgłosili się do oddziału jednego z bielskich banków przy ulicy Sarni Stok. Mariusz B. przedstawił pracownicy banku zaświadczenie o zatrudnieniu w jasienickiej firmie, z którego wynikało, że pracuje na stanowisku lakiernika, a miesięcznie zarabia przeszło 5 tysięcy złotych. Na tej podstawie starał się o przyznanie kredytu w wysokości 42 tysięcy złotych. Nie zdążył zgarnąć pieniędzy, bowiem w samą porę zatrzymany został przez funkcjonariuszy Policji. Wraz z nim zatrzymano Piotra K. - właściciela jednej z prywatnych firm w Jasienicy.


Jak się okazało - to właśnie Piotr K. był "mózgiem" całego przedsięwzięcia. Ponieważ widniał na liście dłużników, żaden z banków nie chciał mu przyznać kredytu, a że nie radził sobie ze spłatą wcześniej zaciągniętych zobowiązań, wpadł na pomysł szybkiego rozwiązania swoich problemów. Dogadał się ze swoim pracownikiem - Mariuszem B. , który zaledwie od dwóch tygodni pracował u niego "na czarno", że wystawi mu fikcyjne zaświadczenie o zatrudnieniu w swojej firmie, a ten zaciągnie dla niego kredyt. Oczywiście czasookres jego zatrudnienia i wysokość zarobków nie mogły budzić żądnych zastrzeżeń ze strony banku - stąd na dokumencie znalazła się między innymi zdecydowanie zawyżona kwota miesięcznego wynagrodzenia. Zgodnie z tą umową - raty wyłudzonego kredytu miał spłacać Piotr K. Z tak spreparowanym zaświadczeniem obaj sprawcy zatrzymani zostali w oddziale banku.


Przed Sądem Rejonowym w Bielsku-Białej odpowiedzą za oszustwo, próbę wyłudzenia kredytu i sfałszowanie dokumentacji (przestępstwa z art. 286§1 kodeksu karnego, 297§1 kodeksu karnego i art. 270§1 kodeksu karnego), za co grozi im kara 8 lat pozbawienia wolności.