Policjanci komisariatu I poszukują dwójki sprawców, którzy w sobotę nad ranem włamali się do samochodu marki Volkswagen Golf zaparkowanego w Bielsku-Białej przy ulicy Lelewela. Włamywacze uszkodzili stacyjkę, ale najprawdopodobniej zostali spłoszeni i nie zdążyli skraść pojazdu. Uciekając pozostawili w samochodzie półrocznego psa (wyglądem zbliżonego do owczarka niemieckiego). Zwierzę posiada obrożę, na której widnieją napisy w języku niemieckim - jego numer identyfikacyjny i numer telefonu do Niemiec. Funkcjonariusze sprawdzają ten trop. Pies przewieziony został do schroniska dla zwierząt.


Osoby, które mogą pomóc Policji w ustaleniu sprawców włamania (lub znają właściciela psa) proszone są o kontakt z dyżurnym Komisariatu Policji I w Bielsku-Białej przy ulicy Składowej 2, numer telefonu - 338121400 lub z najbliższą jednostką Policji - numer telefonu alarmowego 997.



***


CHULIGAN W LOKALU


Policjanci komisariatu I przedstawili zarzuty uszkodzenia cudzego mienia Piotrowi G. - 21-letniemu bielszczaninowi.


W sobotę nad ranem pracownik ochrony jednego z bielskich lokali przy ulicy Stojałowskiego ujął na gorącym uczynku przestępstwa 21-letniego Piotra G. Sprawcę przekazano w ręce Policji. Badanie alkomatem wykazało, że zatrzymany mężczyzna był nietrzeźwy - miał we krwi 1,5 promila alkoholu. Spożyty alkohol niewątpliwe dodał mu animuszu, bo przed zatrzymaniem zdążył zniszczyć bramę wejściową do lokalu, zamontowane tam reklamy świetlne i tablice informacyjne, narażając właściciela na straty w wysokości 1500 złotych.


Przed Sądem Rejonowym w Bielsku-Białej Piotr G. odpowie za uszkodzenie cudzego mienia - przestępstwo, za które grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności.