Jeszcze problemy z brakiem prądu w Beskidach. Nie ma go ok. stu odbiorców w okolicy Baraniej Góry. To nowe awarie, doszło do nich popołudniu. Energetycy naprawili już wszystkie transformatory i zerwane linie uszkodzone wcześniej przez śnieg. Bez prądu od wczoraj pozostawało ok. sześciuset odbiorców, głównie w okolicach Wisły. To efekt jeszcze intensywnych opadów śniegu, sprzed miesiąca. Śnieg oblepił druty, które pod wpływem jego ciężaru pękają. W terenach leśnych linie energetyczne zrywane są przez połamane gałęzie drzew.