Szkoła Podstawowa Nr 36

Najlepsza szkoła pod słońcem. Po pierwsze nauczyciele może wymagający ale mają obowiązek wyuczyć dzieci jeśli tego nie robią macie pretensje jeśli wymagają też źle.. Skończyłam ja 30 lat temu teraz moja córka ja kończy i przepisana z innej szkoly i bardzo zadowolona.

Szkoła jest ok ale są też wady takie że klasy 1-3 mają basen który jest tak płytki że walisz o dno nauczycieli czasem faboryzuja i to widać wycieczki półkolonie czy zielone szkoły są ok

To co ludzie tu piszą to przesada. Sama chodzę do tej szkoły 5 lat i teraz będę szła tu do 6 klasy. Może i każdy ma swoje zdanie ale według mnie to nauczyciele nie są okropni, itd. tylko poprostu są WYMAGAJĄCY. Uwielbiam tą szkołę i nie zmieniłabym jej na żadną inną. Chociaż mam w tej szkole kilku wrogów to i tak jest super❤.
SAMA POLECAM!!❤

sama chodzę do tej szkoły to prawda nieturzy nauczyciele ą nie fajni np.pani z biologi.
Ale ja bardzo cieszę się że chodze do tej szkoły nie innej. Na przerwach dyzurują nauczyciele chodze do 5kl i jest trochę nauki racja ale nie siedze nad zadaniem np. z matmy 3 godziny to co ludzie tu piszą to lekka przesada

To okropna szkoła. Nauczyciele starego pokolenia. Placówka nastawiona na ilość a nie jakość . W klasach powyżej 25 uczni . Grono pedagogiczne zamiast uczyć to tylko wymaga , porażka . Nauczyciele odzywają się do uczni jak im się podoba. Nauka tylko w domu, sprawdziany nawet po pięć w tygodniu. Jest tylko jeden Pan z chemi który z pasją podchodzi do swojego zawodu. Nie polecam!

Opinie o nauczycielach klas pierwszych ktoś coś

A po co innego dzieci mają chodzić do szkoły? Chyba to to żeby się uczyć. 36 zapewnia świetną opiekę. Jako rodzić doceniam ilość zajęć dodatkowych które są organizowane na terenie szkoły. Jeśli chodzi o pierwszoklasistow początkowo nawet nie są wypuszczani z klasy nie mówiąc o przebywaniu samodzielnie na stołówce. Drodzy rodzice nie róbcie afery. A jak komuś nie odpowiada nie ma sprawy możecie wybrać inna szkołę. Od 5 lat mam dzieci w tej szkole i wiem że największym problemem nie są nauczyciele ani dzieci tylko ich rodzice. Czym więcej będziecie w domu komentować tym bardziej zniechęcicie dzieci do pracy.

Witam chcę posłać dziecko do 36 -mi ponieważ się przeprowadzam do BB z innego miasta , córka poszła by do 4 klasy ale czytam opinie i jestem przerażona czy są tez jakieś pozytywne opinie. Córka obecnie jeszcze chodzi do szkoły sportowej o profilu pływackim dlatego tez pomysł na 36-stkę. Proszę pomóżcie.

Witam czy w tej szkole nauczyciele dyżurują na przerwach?Pierwszoklasiści w tym molochu są bez opieki! !Na stołówce w czasie kiedy dzieci jedzą obiad-często same- pojawiają się obcy ludzie bo wykupili abonament obiadowy!Kto tych ludzi sprawdza?Wejść może kazdy niekoniecznie na posiłek.Jak wygląda bezpieczeństwo najmłodszych/Co na to dyrekcja?

Rozumiem,że uczeń musi przygotowywać sie do lekcji i temu maja służyc prace domowe,ale żeby pierwszoklasista codziennie (w weekendy tez) 2- 3 godziny spędzał nad zadaniem domowym-to chyba lekka przesada.Masa pisania,czytania,kolorowania,dodatkowe książeczki do wypełniania,płytki z informatyki do przanalizowania...Gdzie tu higiena pracy dziecka 6-7 letniego.Dzieci są zniechęcone i zmęczone.Rodzice też.
Jeżeli możecie,to zapiszcie dziecko do innej szkoły.I niech Was nie zwiedzie sportowy profil niektórych klas.Ci dopiero mają "pod górkę"...

Zgadzam sie całkowicie z przedmówcami.Na stronie internetowej szkoły 36 wszystko wyglada pieknie i zachęcająco.Ale tylko tam.Mam wrażenie,że dyrekcja i grono nauczycielskie pozostaja jeszcze ciągle w "poprzedniej epoce".Niech wreszcie zainteresują sie tą szkołą władze oświatowe naszego miasta i metodycy przedmiotowi.Wiem,co piszę,bo jestem pracownikiem tej szkoły.

W pełni zgadzam się z poprzedzającym komentarzem. Mam dziecko w tej szkole - katastrofa! Nie polecam, to mój największy błąd, że posłałem swoją pociechę do tej szkoły...np. kto to widział, żeby na informatyce dzieci siedziały w dwójkę na jednym krześle! Skandal! Rozumiem, w dwójkę przy komputerze - zrozumiałe, ale na jednym krześle? W jakich czasach my żyjemy! Brak jest zajęć pozalekcyjnych tzn. są i owszem, ale dla garstki dzieci wybranych, Ci naprawdę zainteresowani nie są brani pod uwagę, ponieważ...np. uczestniczyli w takich zajęciach w tamtym roku! Dzieci więc bezmyślnie spędzają czas na świetlicy czekając na Rodziców, która jest zapełniona po brzegi - i rzecz oczywista trudno w takich warunkach odrobić lekcje czy przeprowadzić jakieś zajęcia. Oczywiście opis szkoły zachęca do zapisywania swoich dzieci, ale nic co jest napisane tak naprawdę nie jest spełnione. Niestety. A szkoda, bo szkoła potencjał może i ma, ale jak wiadomo - wszystko zależy od "góry".

Szkoła 36 w Bielsku-Białej to szkoła "moloch".Przedszkole,podstawówka,gimnazjum,liceum.Mimo ministerialnych zalecen,przyjeto tradycyjny(cyfrowy) system oceniania ,nawet w klasie 1.Szkoła jest mało przyjazna dziecku,zwłaszcza sześciolatkowi.Dyrekcja nie sprawuje nadzoru pedagogicznego,nawet nad młodym niedoświadczonym nauczycielem.Świetlica szkolna to przechowalnia,nie ma tam warunków na odrobienie pracy domowej lub rozwijanie zainteresowań dzieci.Uczniowie klas młodszych są przeciążeni pracą domową także w weekendy i święta.