"Rzeźnik” nie przyznaje się do dwóch najważniejszych zarzutów: zastrzelenia Pershinga, szefa mafii pruszkowskiej i do prowadzenia grupy przestępczej o charakterze zbrojnym. W Bielsku-Białej rozpoczął się proces Ryszarda Niemczyka, jednego z najgroźniejszych bandytów w Polsce. Już odczytano akt oskarżenia. Prokuratura stawia Rzeźnikowi w sumie 13 zarzutów. Oprócz tych już wymienionych także rozboje, kradzieże, nielegalne posiadanie broni i porwania. Zamknięty budynek, szczegółowe kontrole, mnóstwo antyterrorystów- tak wygląda bielski sąd. Proces odbywa się w sali, w której oskarżeni od pozostałych obecnych są oddzieleni kratami i specjalnymi szybami. „Nasz klient nie jest przestępcą nr 1 w Polsce. To media nim go okrzyknęły”. Jeden z obrońców „Rzeźnika” Andrzej Dorak chce zmienić wizerunek Ryszarda Niemczyka. W tym procesie można się spodziewać co najmniej kilkunastu rozpraw. Wszystko będzie zależało od tego, jak obszerne wyjaśnienia złoży Niemczyk. Prokuratura chce przesłuchania ponad 160 świadków oraz odczytanie zeznań kolejnych 130. "Rzeźnikowi" grozi nawet dożywocie.