Przez cztery dni 11 teatrów z całej Europy rywalizowało o główną nagrodę Grand Prix XX Międzynarodowego Festiwalu Sztuki Lalkarskiej. Na te cztery dni Bielsko zamieniło się w krainę magii i fantazji. Na scenach Teatru Banialuka, Teatru Polskiego, Fabryki Rozrywki oraz Błoniach widzowie mogli obejrzeć aż 23 spektakle, performance i pokazy. Choć aura w tym roku nie sprzyjała pokazom plenerowym, fanów strugi deszczu nie przestraszyły. Formacje teatralne z Francji, Holandii, Belgii, Niemiec, Rosji, Bułgarii oraz Polski występowały za każdym razem przed kompletem publiczności. Początek festiwalu był wystrzałowy. Koniec rewelacyjny.
/um.bielsko.pl/