Podsumowanie dokonane po przeszkoleniu kandydatów na rachmistrzów ujawniło, że wylosowana wcześniej zapasowa setka nie jest wystarczająca. Zabrakło 70 kandydatów, których nazwiska losowano wczoraj w Ratuszu. Kilkanaście osób ubiegających się wcześniej o pracę przy spisie zrezygnowało, bo znalazło stałe zajęcie. Ze zobowiązań wycofało się też wielu studentów, którzy nie przewidzieli, że szkolenia zajmą im tyle czasu i przeszkodzić mogą w przygotowaniach do sesji letniej. Niektórzy bezrobotni nie poradzili sobie natomiast z trudami szkolenia. Przy okazji pojawił się problem dojazdów do spisu. Obchody przedspisowy i spisowy oznaczają dla wielu rachmistrzów konieczność dojazdu nawet dwoma autobusami. To z kolei spowodować może, że bilety pochłoną znaczną część zarobku. Prezydent Bogdan Traczyk zobowiązał się, że Zarząd Miasta na najbliższą sesję Rady Miejskiej 30 kwietnia przygotuje projekt uchwały, by legitymacja upoważniała rachmistrzów do bezpłatnego przejazdu autobusami MZK na czas spisu.
/naszemiasto.pl/