Około 70 % mieszkań odwiedzili już w Bielsku-Białej rachmistrzowie. W czasie obchodu przedspisowego rachmsitrz zapoznaje się z terenem i umawia na wizytę. Jak mówi Krystyna Cyran z Gminnego Biura Spisowego – na razie nie zanotowano żadnych incydentów. Nie było chociażby oszustów podszywających się pod rachmistrzów, co ma miejsce w innych miastach . “Ludzie życzliwie przyjmują rachmistrzów, choć sprawdzają ich tożsamość w naszym biurze” – dodaje Cyran. Dodajmy, że mimo iż spis powszechny zacznie się 21 maja, niektórzy rachmistrzowie w kraju zamiast umawiać się wstępnie z obywatelami, już ich spisują. Sprytni rachmistrzowie tłumaczą po prostu, że pomijają wstępne spotkanie, bo jest ich za mało i nie zdążyliby spisać wszystkich.“Nie mają do tego prawa i mogą stracić pracę” - informuje rzecznik GUS Wiesław Łagodziński.
/radio.bielsko.pl/