Bałagan w strefach płatnego parkowania w Bielsku-Białej. "Teraz nikt nie kontroluje legalności pobytu w strefach" – przyznaje rzecznik bielskiego Ratusza Jacek Kachel. Od początku sierpnia nie ma umowy między gminą, a firmą Intelpark w sprawie kontroli stref. Gmina chce co prawda podpisać nowe porozumienie, ale na proponowane warunki nie zgadza się Intelpark. Mimo to za pobyt w strefach powinno się płacić – zastrzega Kachel. Informację o bałaganie na parkingach przekazał nam jeden z naszych słuchaczy.