"Zły stan bezpieczeństwa w kopalniach zmusza do radykalnych działań" - uważa główny inspektor pracy, Tadeusz Zając. Jego zdaniem potrzebna jest zmiana mentalności pracowników i pracodawców, którzy często lekceważą niebezpieczeństwo. Za najbardziej niepokojące zjawisko uznał znaczące zwiększanie się liczby wypadków w drodze do pracy w ciągu ostatnich dwóch lat. "To nienormalne, bo ilość wypadków na terenie zakładów pracy maleje" - powiedział Tadeusz Zając. Państwowa Inspekcja Pracy ma zastrzeżenia do kierownictwa kopalń; zarzuca im m.in. złą organizację pracy, błędy w zakresie przygotowania stanowisk pracy, nieprzestrzeganie przez pracowników ustaleń zawartych w instrukcjach i wadliwą koordynację prac zespołowych.