Mnóstwo pracy mają energetycy. O ich kłopotach informujemy od rana wiadomo, że bez prądu było wiele miejscowości co skutecznie utrudniło wybory bo w niektórych komitetach głosy były liczone przy świecach, czy na kalkulatorach. Jak dowiedzieliśmy się w Beskidzkiej Energetyce trwa usuwanie awarii- około 100 stacji jest bez napięcia. Bez prądu jest około 6000 tysięcy mieszkańców. Są to okolice Istebnej, Wisły Brennej , Zawoi, Koszarawy, Przyborowa, Zatora i Spytkowic. W terenie bez przerwy pracuje 71 brygad monterskich. Około 300 pracowników usuwa awarie. W jednym miejscu naprawią a w drugim pojawiają się następne. Prądu brakuje też w okolicach Cieszyna, Wadowic i Żywca. Od rana energetycy przyjęli około 800 zgłoszeń.