Alarmowali, że ich okradziono, tymczasem ich pieniądze zostały pod gruzami zawalonej hali w Chorzowie. Na terenie strefy zero znaleziono m.in. ponad 100 tysięcy złotych, a także euro i funty brytyjskie należące do wystawców z Belgii. Kilka dni temu belgijska prasa pisała, że podczas akcji ratunkowej ich rodakom skradziono pieniądze. „Swoje pieniądze- 30 tys. zł odebrał także z depozytu mieszkaniec Głowna, który wcześniej złożył zawiadomienie, że został okradziony w czasie tragedii” - mówi rzecznik śląskiej policji Andrzej Gąska. W policyjnym depozycie na właścicieli lub ich rodziny czekają m.in. pieniądze, dokumenty, telefony komórkowe, laptopy i palmtopy. Z gruzowiska wciąż są wyciągane kolejne wartościowe przedmioty. Policja prosi wszystkich zainteresowanych o kontakt z depozytem pod numerem 032 78 99 100.