„Martwe ptaki znalezione w środę i wczoraj na Górnym Śląsku nie były zarażone wirusem ptasiej grypy” – poinformował o tym zastępca wojewódzkiego lekarza weterynarii Józef Gomuła. Znaleziono piętnaście padłych ptaków: łabędzie, kaczki i gołębie. Powodem ich śmierci były głównie sprawy żywnościowe. Weterynarze znajdowali w żołądkach ptaków m.in. mocno spleśniały chleb oraz duże ilości pyłu lub miału węglowego. Sygnałem alarmowym, jeśli chodzi o ptasią grypę jest nagłe padnięcie większej liczby ptaków wodnych lub drobiu na fermach.