Chciała zwrócić na siebie uwagę koleżanek i kolegów- 13-latka z Bielska-Białej wymyśliła, że ktoś ją pobił. Na policję dziewczyna zgłosiła się z matką. Opowiadała, że rano po wyjściu do szkoły napadło na nią dwóch młodych mężczyzn. Napastnicy mieli być brutalni- zasłonili nastolatce oczy, przewrócili na ziemię- bili i kopali. Odchodząc, mieli powiedzieć, że dostali na nią zlecenie. Dziewczyna zaalarmowała nauczycieli w szkole, trafiła do szpitala, a potem do komisariatu. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania domniemanych sprawców. Tymczasem pokrzywdzona zaczęła mylić się w zeznaniach, w końcu przyznała, że skłamała. Jak się okazało obrażenia na brzuchu, które pokazała lekarzom pochodziły od zbyt mocnego ściskania się paskiem... Teraz odpowie przed sądem dla nieletnich. Co jej grozi? Od upomnienia przez wyznaczenie kuratora do umieszczenia w poprawczaku.