Jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa oraz ciężkie uszkodzenie ciała ochroniarza. 25-letniemu mieszkańcowi Bielska-Białej grozi nawet dożywocie. Do zdarzenia doszło przedwczoraj na stacji paliw przy ul. Cieszyńskiej. Mężczyzna wtargnął do budynku stacji i bez powodu zaatakował ochroniarza nożem. Zadał mu kilkanaście ciosów nożem w klatkę piersiową, brzuch, plecy i twarz. Podczas szamotaniny nóż złamał się. Wtedy napastnik rzucił się do ucieczki. Życiu 31-letniego ochroniarza nic już nie zagraża. Z pewnością pomogła kamizelka kuloodporna, którą miał na sobie. Bandytę złapano kilka godzin po zdarzeniu. Mężczyzna klęczał na chodniku przy Cieszyńskiej. Przyznał się do ataku. 25-latek był trzeźwy, policja sprawdza czy nie był pod wpływem narkotyku.