SBB wraca z tarczą
Piątkowy koncert grupy w BCK mógł przekonać nawet największych sceptyków, że porównania zespołu do YES lub PINK FLOYD są w pełni uzasadnione. Publiczność wstała z miejsc, by na stojąco oklaskiwać powrót dinozaurów na estradę.
Mimo, że szukają, burzą i budują już od 45 lat, ich muzyka nadal ekscytuje tłumy. Są historią polskiego rocka. W dodatku historią na chodzie oraz w doskonałej kondycji fizycznej i twórczej.Na początku lat 70. Józef Skrzek, Anthimos Apostolis i Jerzy Piotrowski towarzyszyli Czesławowi Niemenowi w trakcie koncertów oraz w studiach nagrań. Ale jak zazwyczaj w podobnych sytuacjach bywa, dwom wielkim osobowościom trudno wytrzymać pod jednym dachem. Niemen i Skrzek postanowili tedy pójść własnymi ścieżkami muzycznymi. Trzeba powiedzieć, że na tej ich decyzji skorzystała cała polska muzyka rockowa. Świadomi własnych talentów artyści zachowali do siebie wzajemny szacunek, a nawet przyjaźń.
Debiutancka płyta SBB nawiązywała brzmieniowo do Hedrixa i The Cream. Aby ja kupić, fani ustawiali się z długich kolejkach do księgarni muzycznych. Później były wielkie sukcesy na koncertach w tzw. krajach demokracji ludowej oraz w RFN, Skandynawii, krajach Beneluksu i USA. W roku 1980 muzycy rozwiązali grupę, gdyż czuli się przemęczeni nawałem pracy artystycznej. W latach 90-tych kilkakrotnie powrócili na estradę, aby zagrać koncerty pod marką SBB. Po reaktywacji nagrali wspólnie kilka płyt, w tym koncertowe.
Grupa SBB przyjechała do Bielska-Białej, aby promować najnowszy album, „Iron Curtain”. Na estradzie było ekscytująco, a publiczność wstawała z miejsc, by oklaskiwać muzyków. W składzie zespołu zobaczyliśmy Skrzeka, Anthimosa oraz Gabora Nemetha (dawniej Skorpio).
Foto: pi
Reportaż wyświetlono 1498 razy.
Galeria:
REKLAMA
REKLAMA
Zobacz również
Komentarze 12
abc
Panie Kaziu, a kto mówi o dopalaniu lampą...? już olewka, bo ciemno było to mógł być problem... ale fotki są nie ostre... :/. A to zawodowiec to chyba nie do mnie...
szka
sama jestem fanką SBB. zdjęcia są super. Fajnie klimat oddają. Jedyny problem koncertu to nagłośnienie. Mogło być lepsze.
Krzysiek
Proponuje panom niezadowolonym zrobić raz czy dwa reportaż z koncertu i zobaczą jak jest ze światłem
Zygmunt
bo były robione obiektywem za 5 tysięcy złotych - po prostu jaśniejszy :)
gandalf
Ładna pasta, widziałem zdjęcia z tego koncertu na innym bielskim portalu i tam było coś widać
Karolina z Kędzierzyna
ciemny i niedoświetlony to chyba Ty jesteś abc
Pan Kazimierz
no takie było światło to takie wyszły zdjęcia. Co miał lampą dopalać jak "strzelał" z dystansu? Nie bądźmy śmieszni panie zawodowiec :)
rob
przynajmniej pokazują atmosferę koncertu. Rozświetlone lampą zdjęcia koncertowe to porażka moim zdaniem. Zagrali świetnie, ale brzmienie jakieś kiepskie, chyba akustyk spał;)
abc
Koncet czy zdjęcia z zawodów piłki plażowej... co z tego Kaziu, że to był koncert?
Ukryty
Komentarz został ukryty, ponieważ naruszał regulamin portalu.
2009-02-08, 11:06
Ukryty
Komentarz został ukryty, ponieważ naruszał regulamin portalu.
2009-02-08, 10:46
Pan Kazimierz
Zagrali świetnie
Klauzula informacyjna ›