Policjanci zatrzymali 24-letniego podpalacza, który od kilku miesięcy terroryzował mieszkańców Żywiecczyzny. Do zatrzymania doszło wczoraj rano, tuż po tym, kiedy piroman podpalił budynki gospodarcze w Rychwałdku. Ustalono, że mężczyzna wzniecał pożary już w 2001 roku. Jego działalność nasiliła się na przełomie 2005 i 2006 roku. Wtedy w ciągu zaledwie 5 miesięcy podpalił około 20 budynków gospodarczych i domków letniskowych. Sprawca grasował m.in. w: Gilowicach, Jeleśni, Juszczynie, Koszarawie, Pewli Małej, Sopotnii Małej, Świnnej, Ślemieniu i Rychwałdku. Zatrzymany przyznał się do podpaleń i szczegółowo opisał ich przebieg. Mężczyzna czerpał przyjemność z podkładania ognia. W poszukiwaniach piromana i jego przesłuchaniu brał udział policyjny psycholog, który opracował psychologiczny profil sprawcy. Podpalaczowi może grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.