Ponad 80 proc. kolejarzy z woj. śląskiego opowiedziało się w referendum za strajkiem generalnym w PKP. Przeciw było niespełna 18,5 proc. głosujących. Udział w głosowaniu wzięło blisko 70 proc. kolejarzy. Organizatorem referendum był komitet strajkowy kolejarskiej "Solidarności" ze Śląska. Zorganizowano je po nieudanych negocjacjach z wiceministrem infrastruktury Mieczysławem Muszyńskim oraz prezesem PKP Maciejem Męclewskim. Związkowcy domagają się m. in. większego dofinansowania przewozów regionalnych, zwiększenia inwestycji w kolejową infrastrukturę oraz zwrotu pełnych kwot za ustawowe ulgi przejazdowe dla przewoźników kolejowych. "Solidarność" podkreśla, że jej postulaty mają na celu obronę miejsc pracy.