50 złotych grzywny - tyle będzie musiał zapłacić mieszkaniec Cieszyna skazany za odśnieżanie chodnika. To nie żart. Emeryt - pan Edward Śliwka usuwał z chodnika przed kamienicą zalegający śnieg. Ponieważ zapobiegliwie zabrał sie do tego już o 5.30 rano, hałas przeszkadzał jednemu z sasiadów, który złożył doniesienie na policji. Inni sąsiedzi bronią pana Śliwki, którego cenią za to, ze zawsze gotowy jest do bezinteresownej pomocy. Sądu jednak to nie przekonało. Przyznał on rację powodowi i zasądził grzywnę. Pan Edward jest rozgoryczony, gdyż, jak mówi, sprawę można było załatwić polubownie. Aż się odechciewa pomagać innym.