W Beskidach niebezpiecznie. Czwarty, przedostatni stopień zagrożenia lawinowego wprowadziło dziś GOPR na północnych stokach Babiej Góry, najwyższej góry Beskidów. Do tej pory obowiązywał tam trzeci stopień. Na Babiej Górze spadło bardzo dużo śniegu. Jego pokrywa wynosi już 125 cm. Warunki turystyczne są skrajnie trudne. "Czwarty stopień oznacza, że lawiny schodzą na tym terenie samoistnie"- mówi Jerzy Siodłak, naczelnik beskidzkiej grupy GOPR. "A to wyklucza górskie wycieczki"- dodoaje Siodłak.