Czy Bielsko naprawdę jest zainteresowane przejęciem stadionu przy ul. Żywieckiej? Poseł SLD Antoni Kobielusz uważa, że nie. Jako dowód podaje rozmowę z jednym z wiceministrów, który miał go zapytać - czy miasto chce ten stadion? Uważa, że on jako poseł razem z likwidatorem WWR FSM, do którego należy teraz stadion zrobił wszystko. Teraz ruch ma gmina. Władze miasta odpierają atak posła. Irytacji nie kryje prezydent Bielska-Białej Jacek Krywult. Prezydent podkreśla, że robi wszystko, by stadion przejąć i wyremontować. I nie może pozbyć się wrażenia, że za dużo osób stara się mu "pomóc", by móc zapisać sukces na swoje konto...