Osobliwego sąsiada mają mieszkańcy jednego z bloków w Oświęcimiu. Jest nim siedmiometrowej długości... pyton tygrysi. Właściciel pytona kupił go w ZOO.  Okazuje się, że hodowla tak niebezpiecznego gada jest zgodna z prawem. Wicestarosta oświęcimski Grzegorz Gołdynia przyznał, że podległy mu wydział Ochrony Środowiska, Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Wodnej musiał wydać zgodę na rejestrację węża-dusiciela. Według samorządowca przepisy dotyczące rejestracji wkrótce się zmienią. Wtedy urzędnicy będą mogli odmówić rejestracji zwierzaka. Decydować ma między innymi bezpieczeństwo sąsiadów.