Niewiele jednostek służby zdrowia z naszego regionu ma podpisane kontrakty na przyszły rok. Sprawa ta była poruszana przez radnych powiatu bielskiego w czasie dzisiejszej sesji. Dyrektor Wydziału Zdrowia w bielskim starostwie - Ryszard Odrzywołek - mówi, że według jego szacunków aż 90 procent placówek odmówiło podjęcia rozmów z NFZ. “Co będzie z leczeniem pacjentów za kilka dni, kiedy powitamy 2004 rok?” - zastanawia się, jak wielu, radny powiatu bielskiego Józef Woliński. Rajca z Kóz podkreśla, że pytają go o to sami mieszkańcy, gdyż sytuacja z każdą niemal godziną staje się bardziej dramatyczna. Sytuacja może się zmienić, bowiem Narodowy Fundusz Zdrowia czeka jeszcze na ofert. Dziś mija termin ich składania. Tymczasem prezydent Bielska-Białej, Jacek Krywult, zapewnił, że w stolicy Podbeskidzia lekarze będą przyjmowali pacjentów niezależnie od tego czy mają zawarte kontrakty z Funduszem.