Nikt nie protestuje przeciwko odbieraniu Śląskowi pieniędzy na leczenie Narodowy Fundusz Zdrowia odbiera mieszkańcom Śląska kilkaset milionów złotych z ich składek. Ani regionalne władze, ani parlamentarzyści nie zrobili nic, by to zmienić Na podziale pieniędzy na leczenie w NFZ nasz region traci kilkaset milionów złotych. W śląskim oddziale NFZ twierdzą jednak, że nie dzieje się nam krzywda, bo w tym roku dostaniemy więcej niż w zeszłym. Tyle tylko że miesiąc temu mówiono o 200 mln zł, potem o 117 mln, a wczoraj warszawska centrala funduszu wyjaśniła, że chodzi o... 75 mln zł! Żaden z parlamentarzystów - ani z rządzącego SLD, ani z opozycji - nie zainteresował się sprawą. Żadnych działań nie podjął też wojewoda, bo "nikt nie zasygnalizował mu problemu".