Na imię mam Tusia. Jestem blond pięknością! W sumie mam same zalety: piękna i inteligentna ! I co? Nikt mnie nie chce pokochać. Owszem, czasami mam mały problem żeby wstać, ale potem już chodzę i biegam bez problemu. Kiedyś byłam wykorzystywana do rodzenia dzieci, tylko nic z tego nie miałam. Myślałam, że ktoś się mną zaopiekuje, że będę kochana i nie zabraknie mi ciepła, miłości i rąk do głaskania. Myliłam się? Będę się starzała bez swojego człowieka? Dopuścisz do tego?
Jeśli chcesz poznać moją historię, to zajrzyj na forum Fundacji PRIMA http://www.fundacjaprima....?t=2833&start=0