Śląska policja poszukuje 27-letniego Jarosława Jałowieckiego, ps. "Rossi". Dokonał on ze wspólnikami co najmniej 23 napadów na kasy SKOK, małe banki i urzędy pocztowe, glównie w Zagłębiu. Ich łupem padło kilkaset tysięcy złotych. Zdjęcie pochodzącego z Czeladzi "Rossiego" trafiło wczoraj do wszystkich komisariatów w kraju oraz na przejścia graniczne. Powołano specjalną grupę pościgową, która ma go znaleźć i ująć. - "Jałowiecki to niezwykle groźny bandyta. Mamy informacje, że może nosić przy sobie broń i nie zawaha sie jej użyć" - ostrzega komisarz Grzegorz Olejniczak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Nieoficjalnie wiadomo, że 27-letni "Rossi" był bardzo blisko związany z Włodzimierzem C., który został świadkiem koronnym w sprawie gangu "Krakowiaka". Miał też współpracować z Grzegorzem S., zabójcą policjanta z Będzina. Osoby, które wiedza, gdzie ukrywa sie "Rossi", proszone są o kontakt z policją pod nr. tel. 200 10 50 lub 997 - policjanci gwarantują anonimowość.