Lekarze z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach walczą o życie 6-tygodniowej Beatki, która trafiła tam w stanie zagłodzenia. Matka dziewczynki przez siedem dni piła na umór i zapomniała o karmieniu córeczki. Dziecko znajduje się w stanie śpiączki. Prokuratura złożyła wniosek o aresztowanie wyrodnej matki. Beata urodziła się na początku stycznia. 12 lutego matka dziecka, 28-letnia Katarzyna L. odebrała 560 zł zasiłku porodowego. Za te pieniądze przez tydzień z konkubentem piła alkohol. Zdaniem prokuratury, przez sześć dni nie podawała dziecku jedzenia i picia. W środę konkubent o stanie dziecka zawiadomił pogotowie. - Kiedy przyjechał lekarz, dziewczynka miała zatrzymany oddech i krążenie. Dziecko było odwodnione i nieprzytomne, musiało być reanimowane. U matki badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu. Kobiecie grozi do 10 lat więzienia.