Bielski Sanepid od początku sezonu letniego regularnie kontroluje jakość wód w miejscach, które tradycyjnie służą do kąpieli. Najnowszy raport dotyczący Żylicy między Szczyrkiem a Buczkowicami oraz rzeki Białej w Bielsku-Białej mówi o niepewnej jakości wody. Jak powiedziała Alicja Kawecka, dyrektor bielskiego Sanepidu, na 8 prób wody pobranych z obu tych kąpielisk – 2 były kwestionowane. Wykryto w nich bakterie coli. Najprawdopodobniej zanieczyszczenia przedostały się do rzek z wód gruntowych po ostatnich opadach deszczu. Stacja skontroluje jakość wody zaraz po tym jak ustaną opady, gdyż w czasie deszczu takich badań nie prowadzi się. Co oznacza niepewna jakość wody dla tych, którzy by mimo to wykąpali się w Żylicy lub w Białej? Nic złego nie powinno się przydarzyć, ale ewentualnej kąpieli możemy zażywać jedynie na własną odpowiedzialność.