Deszczowo i chłodno jest w Beskidach. Opady miejscami są intensywne i zdaniem meteorologów może padać do soboty. Warunki na szlakach turystycznych są dość trudne. Jest ślisko i mokro, w wyższych partiach gór utrzymuje się mgła. Widoczność jest ograniczona do 50-100 metrów. Termometry na Pilsku w Beskidzie Żywieckim wskazywały dziś rano zaledwie 6 stopni C., a na Babiej Górze, najwyższej górze Beskidów, 8 stopni C. Co w takim razie z turystyką? Otwarte są niemal wszystkie szlaki w Beskidach. Ze względu na trudne warunki turyści muszą jednak liczyć się z utrudnieniami podczas górskiej wędrówki: silnym wiatrem, opadami i ograniczoną widocznością. Każdy, kto planuje wycieczkę powinien zabrać ze sobą ciepłe, nieprzemakalne ubranie, gorącą herbatę w termosie, latarkę i mapę. W Beskidach funkcjonują wszystkie kolejki linowe. Czynne są także letnie tory saneczkowe na Dębowcu i Czantorii w Ustroniu.