To były pierwsze takie zawody. W Cieszynie odbył się Grand Prix w Karate. Do miasta zjechali przedstawiciele 11 klubów z Polski i Republiki Czeskiej. "Zainteresowanie tym sportem jest ogromne" - mówi organizator zawodów Piotr Szymala z klubu sportowego Shindo w Cieszynie. Karate nie jest zbyt widowiskowym sportem zdaniem młodych zawodników, Łukasza Steca i Mateusza Pysza. Nie często mówi się o nim w telewizji czy innych mediach, ale też sami zawodnicy nie często chwalą się, że trenują tę dziedzinę sportu. "To czego się uczymy to rozwój wewnętrzny" - mówią młodzi sportowcy - "Karate nie ćwiczy się po to, by umieć się bić" - dodają.#