Narodziny nowej bielskiej tradycji
![Narodziny nowej bielskiej tradycji](/userdata/aktualnosci/23110/135448087230672200.jpg)
Młodzi bielszczanie obalają tezę, że na tak zwanej prowincji nie można rozwinąć skrzydeł. Okazuje się, że utalentowani mieszkańcy Bielska-Białej ani myślą o wyjeździe z rodzinnego miasta i tutaj próbują stawiać pierwsze kroki w swojej muzycznej karierze. Na szczęście w końcu ktoś dostrzegł ich potencjał i dał im szansę.
Bielszczanka Małgorzata Chełchowska - jak sama twierdzi - jest pozytywną osobą, która przyciąga optymistyczne wydarzenia, a przede wszystkim lubi ludzi. To właśnie ona, nie zważając na koszta, postanowiła pomóc młodym bielskim zespołom.
- Takich w Bielsku-Białej nie brakuje. Grają po garażach, czasami występują w szkole. Niestety, często proza życia daje o sobie znać, do głosu dochodzą materialne problemy i grupa się rozpada. A szkoda – mówi Małgorzata z Klubu Muzycznego Papuga, która postanowiła wyjść naprzeciw utalentowanym młodym zespołom. To właśnie ona zainicjowała występy na scenie w bielskiej "Papudze". - Pomyślałam, że warto im pomóc. Stąd wziął się pomysł, aby dwa razy w tygodniu odbywały się u nas koncerty nieznanych jeszcze bielskich zespołów - tłumaczy.
Dla tych, którzy lubią muzykę
Pierwsze podejścia odbyły się we wrześniu ubiegłego roku. Jednak dopiero od czerwca 2012 projekt ruszył pełną parą. Teraz koncerty odbywają się dwa razy w tygodniu - w piątki i soboty. Na początku przychodzili na nie tylko starzy bywalcy lokalu. Później pojawili się studenci złaknieni dobrej muzyki. Wkrótce wieść, że w "Papudze" narodziła się nowa tradycja zaczęła krążyć po mieście. Przekazywana z ust do ust przyniosła pierwsze efekty.
- Sama jestem zaskoczona. Tyle razy spotkałam się z opinią, że w Bielsku-Białej nic się nie dzieje, że nie wierzyłam własnym oczom, kiedy sala w trakcie koncertów zaczęła pękać w szwach. Przychodzą nie tylko studenci, ale również ci, którzy chcą posłuchać po prostu dobrej muzyki – mówi nasza rozmówczyni.
Debiut pod "Papugą"
W Papudze swój udany debiut zaliczył m.in. zespół ANSA. Grupa powstała zaledwie w lutym ubiegłego roku, a dziś ma na swoim koncie ma już kilka własnych utworów
- To dla nas wielka szansa. Możemy zaprezentować się szerszej publiczności. Nie tylko covery, ale też swoje własne utwory - mówiła na gorąco po koncercie wokalistka zespołu, a prywatnie studentka polonistyki Akademii Techniczno-Humanistycznej. - Jestem przekonana, że gdyby nie propozycja, którą dostaliśmy z klubu, byłoby nam ciężko wypłynąć na powierzchnię.
Tydzień później w tym samym miejscu zagrał zespół "Anomy". - Okazuje się, że stolica Podbeskidzia ma wiele do zaproponowania w branży muzycznej. Jest potencjał w naszej utalentowanej młodzieży - podkreślali goście koncertu.
Tak zaczynali najlepsi
Czy to znaczy, że nie trzeba wyjeżdżać z rodzinnego miasta, aby rozwinąć skrzydła? W końcu nie od dziś wiadomo, że Bielsko-Biała jest kopalnią talentów. Być może już wkrótce będzie można z czystym sumieniem powiedzieć, że także takim miejscem, gdzie w spokoju można je rozwijać. To w pewnym stopniu zależy jednak od tego, czy propozycja Klubu Muzycznego "Papuga" spotka się z szerszą aprobatą bielszczan.
- Zapraszamy wszystkie zespoły i wokalistów, którzy kochają muzykę. Wszystkich tych, którzy mają pasję. Wystarczy dać znać, że chce się zagrać pierwszy koncert - zachęca Małgorzata Chełchowska. Po czym dodaje, że zainteresowani mogą także korzystać z sali do prób. - Dajemy im miejsce, ale wszystko zależy od nich samych. Powinni przy tym pamiętać, że tak zaczynali najlepsi – nasza rozmówczyni zachęca młodych artystów i snuje marzenia. - Być może jesteśmy lub będziemy świadkami narodzin zespołu, który podbije świat. Dajmy szansę młodym, utalentowanym.
Terminy koncertów dostępne są na facebookowym profilu Klubu Muzycznego "Papuga". Szczegółowe informacje można również uzyskać pod numerem telefonu 502 857 637.
Katarzyna Górna-Oremus
![google_news google_news](/images/google_news.jpg)
Artykuł wyświetlono 2696 razy.
REKLAMA
REKLAMA
Zobacz również
Komentarze 14
![Avatar](/images/comment-avatar-default.png)
:-)
A ostani klip Rihanny jesli dobrze widze, jest jedyny w swoim rodzaju, i przebija jeden taki podobny film Hitlera, jesli chodzi o mistyczne konotacje w prawidlowym kontekscie. Prawdziwa (a nie oszukana) Rihanna jest zilustrowana warstwa po warstwie i nawet uklady taneczne pasuja. Sama Rihanna zaczyna sie gdzies od srodka, az do konca (konczy sie jej ciemna strona). Zaczyna sie od czegos innego. W kazdym razie niezle ja urobili, bo pomysl pasuje do tekstu pionenki :-)
![Avatar](/images/comment-avatar-default.png)
:-)
A informatyka w miedzy czasie wyprodukowala przawdziwa sztuczna swiadomosc, heh, postep idzie razem z czasem :-) Trudno to niektorym bedzie przelknac, jak i to w jaki sposob sztuka sie dzis promuje.
![Avatar](/images/comment-avatar-default.png)
:-)
Rihanna miala tez niezle wejscie rok temu na uk music awards, gdzie przeszla 3 stany materii, tez bylo OK, nikt nawet jeszcze tego dobrze nie sciagnal. Rihanna wyskoczyla zza "strun", potem przeszla jako swiatlo a na koncu jako kula ognia czy cos w tym stylu. A kate perry byla wypromowana na zasadzie przeciwienstwa, co jest dobrym chwytem, ale slaba strategia na dluzsza mete.
![Avatar](/images/comment-avatar-default.png)
:-)
I jest to odwrot od metod sprzed 10 lat, ktore byly stosowane od czasow monty-pythona. W polsce wciaz jest dziki zachod, poniewaz wszystko sie wykluwa i brakuje tradycji i historii rozwoju, tak wiec kazdy wariat jest OK.
![Avatar](/images/comment-avatar-default.png)
:-)
A takze sie liczy, zeby artyscie zrobic image dopelniajacy, np. firmy informatyczne opanowaly to w roku okolo 2006 (Microsoft) a muzyczne w 2007 (Island Music Group), np. Rihanna jest robiona na wiedzme a informatyka eye-candy (az do przesady).
![Avatar](/images/comment-avatar-default.png)
:-)
Ewentualnie jesli sie ktos przecisnie, to zrobia z niego kosmite w doslownym sensie tego slowa znaczeia, bo chodzi o optymalizacje socjalnego oddzialywania. Jesli wiec ktos jest kosmita, to bedzie mial role kosmity. :-)
![Avatar](/images/comment-avatar-default.png)
:-)
Ale nie dam rady wytlumaczyc wszystkich niuansow. Osoba moze byc "dziwna" czy nawet "socjalnie dziwna", a test przejsc pozytywnie, poniewaz nie kazy ma naturalny talent socjalny, szczegolnie za mlodu. Chodzi tu o wylapanie "socialnie uposledzonych". I nie powiem w pelni, skad ta dyskryminacja, tylko tyle, ze chodzi o to, zeby trafniej oceniac talent.
![Avatar](/images/comment-avatar-default.png)
:-)
Pisze, bo wczoraj uczesniczylem w przesluchaniu jako osoba postronna, i co zauwazylem, ze wszyscy byli sprawdzani pod katem "oddzialywania socjalnego", tj czy sa pozytywni (naturalnie pozytywni), czy sa otwarci, kooperacyjni i komunikatywni, a potem dopiero ocenali talent. Dodam tylko, ze np. Doda i Jablonka to by nie przeszly na 100%.
![Avatar](/images/comment-avatar-default.png)
:-)
Promowanie mlodych (lub po prostu nowych) to jest podstawa wzrostu gospodarczego :-) Rowniez wspomne, ze to nieprawda, ze mlodzis wygryzaja starych, ani ze mlodym brakuje doswiaczenia i tak dalej. To dziala na zasadzie dopelnien, a takze oddzialywan slabych i mocnych stron, a takze zmian w kulturze. Np. mlody wykonawca nie ma funduszy, wiec musi sie naglowkowac, zeby wymyslec cos na prawde konkurencyjnego, na co ma czas (bo np. sie uczy a nie pracuje i ma dlugie wakacje), a stary musi szlifowac to, do czego dotychczas doszel (dojrzewac). Idac dalej tym tropem, wydaje sie byc rozsadne wspomaganie finansowe artystow, poniewaz jest to ich najslabszy punkt. Jesli chodzi o dopelnienia, mlody artysta powinien miec wsparcie komercyjne, tj nie finansowe, tylko planowanie przyszlosci, np. co moze pojsc nie tak w zespole, i zapewnic mu przyslosc i warunki rozwoju.
![Avatar](/images/comment-avatar-default.png)
niezarejestrowany -
Muzyka i pasja... o to chodzi, nie o licytacje na którym koncercie było więcej ludzi.
![Avatar](/images/comment-avatar-default.png)
niezarejestrowany -
Gwoli nie kwoli. Liczba ludzi to tez nie wszystko co się liczy, prawda?
![Avatar](/images/comment-avatar-default.png)
Karola Papuga
Witam Bardzo Przepraszamy Zespół Thy Whisper , ale Kontakt z prasą został nawiązany dopiero w Momencie Koncertu zespołu Ansa Dlatego też wcześniejsze koncerty nie zostały ujęte w artykule ...Jak Mawia Przysłowie...."Co się odwlecze to nie uciecze.."i Nikt poszkodowany nie będzie:):):)....
![Avatar](/images/comment-avatar-default.png)
niezarejestrowany -
Byłam na koncercie Whisperów i chwalę sobie nie tylko koncert, ale i lokal. Kameralny, z pięknym wystrojem i przystępnymi cenami na barze :)
![Avatar](/images/comment-avatar-default.png)
niezarejestrowany -
dzień wcześniej przed zespołem Ansa zagrał zespół Thy Whisper i zgromadził jeszcze więcej ludzi...tak kwoli ścislości:) nie wiem dlaczego o tym nie napisaliście ...ale jak promować to promować wszystkich a nie wybranych:)
Klauzula informacyjna ›