Zapomniany Bielski Syjon
Okolice Bielska-Białej, Cieszyna i Wisły są kolebką polskiego protestantyzmu i do dziś stanowią największe skupisko ewangelików. W naszym mieście od XVIII w. funkcjonowała wydzielona dzielnica z kościołem, cmentarzem i szkołą, zwana Bielskim Syjonem. Jest to bardzo ciekawe miejsce obfitujące w wiele zabytkowych obiektów. Jednym z nich jest nieczynny cmentarz przy ul. Frycza-Modrzewskiego. Kiedy wchodziliśmy na jego teren, ostrzeżono nas przed... otwartymi grobami.
Szukając ewangelickich zabytków w Bielsku-Białej, najpewniej zostaniemy skierowani na tzw. Bielski Syjon. W części Górnego Przedmieścia pomiędzy ulicami Orkana i Frycza-Modrzewskiego istniała swoista enklawa protestantów mieszkających w XVIII-wiecznym Bielsku. Stworzenie takiego miejsca było możliwe dzięki patentowi tolerancyjnemu ogłoszonemu 13 października 1781 przez cesarza Józefa II (na Śląsku ogłoszony dopiero w 1782), który znosił dyskryminację ewangelików, choć nadal zabraniał im np. budowania kościołów z wieżami.
Centralnym punktem Bielskiego Syjonu jest plac Marcina Lutra, który de facto nosi tę nazwę dopiero od 1989 roku. Na placu stoi jedyny w Polsce pomnik Marcina Lutra wykonany ponad sto lat temu przez Franza Vogla. Postać ma 2,5 metra wysokości i waży 690 kg. Odsłonięcie pomnika było jednym z huczniejszych wydarzeń 1900 roku w ówczesnym Bielsku. Na terenie miasta rozlepiono wówczas plakaty informujące o uroczystości, a w prasie pojawiły się ogłoszenia i artykuły na ten temat.
Kościół bez wieży
Najważniejszą budowlą (i dużo starszą niż pomnik) Bielskiego Syjonu jest kościół pw. Zbawiciela, który jest obecnie kościołem parafialnym Parafii Ewangelicko-Augsburskiej Zbawiciela w Bielsku-Białej, a także katedrą diecezji cieszyńskiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego. Jego budowę rozpoczęto zaledwie rok po wydaniu patentu tolerancyjnego, a zakończono w 1791 r. Wybudowany został bez zakazanej ewangelikom wieży, którą dobudowano dopiero w połowie XIX w., gdyż dopiero po Wiośnie Ludów protestanci w monarchii habsburskiej uzyskali równouprawnienie i mogli swoje Domy Modlitwy przebudowywać na typowe kościoły z wieżami. Obecny wygląd kościół zyskał dopiero w 1881 r., kiedy w setną rocznicę ogłoszenia patentu tolerancyjnego świątynię przebudowano w stylu neogotyckim. Kilkanaście lat później dodatkowo podwyższono wieżę.
W obrębie Bielskiego Syjonu znajduje się kilka ciekawych, zabytkowych obiektów. Należą do nich m.in. plebania kościoła Zbawiciela, wybudowana w 1794 jako ?nowa? szkoła ewangelicka, oraz gmach będący obecnie siedzibą Wyższej Szkoły Administracji. Jego budowa ruszyła w 1863 roku według projektu Emanuela Rosta. W tamtych czasach mieściła się w nim ewangelicka szkoła (główna) męska i seminarium nauczycielskie. Placówkę otwarto w 1867 r. jako pierwsze i przez niemal sto lat jedyne ewangelickie seminarium nauczycielskie w imperium Habsburgów. 30 lat później otwarto szkołę żeńską, w której obecnie mieście się SP nr 2 im. M. Reja. W 1905 r. wybudowano Śląski Ewangelicki Dom Diakonis (dzisiejsza Prokuratura Okręgowa), a dwa lata później nieopodal stanął Dom Opieki.
Tajemniczy cmentarz
Bardzo ważnym punktem Bielskiego Syjonu był cmentarz ewangelicki. Został założony w 1833 przy obecnej ul. Frycza-Modrzewskiego. Wydarzeniem, które miało na to duży wpływ była epidemia cholery w 1831 r. Wcześniej zarówno ewangelicy, jak i katolicy byli chowani na wspólnym cmentarzu przy kościele św. Trójcy. W drugiej połowie XIX w. nekropolia została powiększona, lecz i tak konieczne było otwarcie w 1911 r. nowego cmentarza przy ul. Listopadowej (na terenie zakupionym jeszcze w 1895r.). Na starym cmentarzu grzebano wiernych do czasów drugiej wojny światowej. Niewykluczone, że później zakopywano tutaj potajemnie również ofiary Urzędu Bezpieczeństwa.
Po 1945 r. rozpoczął się okres degradacji cmentarza. Władze komunistyczne domagały się nawet usunięcia niemieckojęzycznych nagrobków. Aby uchronić miejsce pochówku swoich bliskich od zbezczeszczenia, rodziny przewracały nagrobki, zamalowywały lub zakrywały napisy zaprawą murarską. Kilka z nich, m.in. należący do Theodora Sixta, zostało odnowionych pod koniec XX wieku, lecz do dziś mało kto je oglądał. Od blisko 60 lat cmentarz jest zamknięty i przez ten czas stał się ostoją dzikiej przyrody. Jest to miejsce wiecznego spoczynku wielu zasłużonych mieszkańców Bielska, m.in. Karla Samuela Schneidera, Teodora Haase oraz Gustawa Josephy. Najstarszy nagrobek pochodzi z 1857 r.
Ewangelicy z Białej
Mówiąc o protestanckich zabytkach w Bielsku-Białej trzeba pamiętać, że obiekty ewangelickie położone są także na terenie Białej. Parafia luterańska w Białej powstała w 1782 r. Choć w Galicji obowiązywało inne prawo niż w XVIII-wiecznym Bielsku, to bialski kościół postawiono także dopiero po ogłoszeniu patentu tolerancyjnego. Drewniana świątynia stanęła w miejscu istniejącego od początku XVIII w. cmentarza ewangelickiego. W następnych latach zmarłych grzebano na cmentarzu przy ul. Piłsudskiego, który jest użytkowany do dzisiaj. Murowany kościół stanął w tym miejscu w 1788r. i w przeciwieństwie do budowli na Bielskim Syjonie, od początku posiadał wieżę z dzwonem. W 500-lecie urodzin Marcina Lutra świątynię nazwano imieniem reformatora (1983).
W sąsiedztwie kościoła przy obecnej ul. Staszica 2 znajduje się najstarsza budowla bialskiego zboru, zbudowana w roku 1783 tzw. stara szkoła i zarazem siedziba urzędu parafialnego. W 1870 roku po przeciwległej stronie dziedzińca parafialnego stanął dwupiętrowy gmach nowej szkoły (ul. Komorowicka 13).
Marta Polak
W tym cyklu opublikowaliśmy
Dochodowy biznes na cmentarzu
Tajemnice drewnianego kościółka
Psychopaci i awanturnicy na zamku
Dochodowy biznes na cmentarzu
Tajemnice drewnianego kościółka
Psychopaci i awanturnicy na zamku
Artykuł wyświetlono 6342 razy.
REKLAMA
REKLAMA
Zobacz również
Komentarze 10
sm
do bielszczanin1 zgadzam się to jest skandal niebywały porównywalny ze zniszczeniem cmentarza żydowskiego w bialej....
rohe
ben widze że dalej tkwisz w mentalności zamalowywania nagrobków......
wtajemniczony
Na cmentarzu trwają właśnie prace inwentaryzacyjne zieleni i opracowywana jest dokumentacja pod projekt renowacji cmentarza, który będzie podstawą do zrobienia kosztorysu i ubiegania się o środki finansowe.
ben
BB1 - a złożył ktoś wniosek do UM w tej sprawie? Na przykład parafia ewangelicka? Czy może uważasz że urzędnicy powinni z nakazem prokuratury i kosiarką przyjść i siłą doprowadzić cmentarz do porządku?
bb1
Dlaczego miasto nie pomoże w utrzymaniu starego cmentarza na Modrzewskiego? Urząd udaje, że tematu nie ma. Otóż szanowni urzędnicy opłacani z naszych pieniędzy - problem jest. Jeżeli UM wspiera remonty kościołów katolickich, nic nie stoi na przeszkodzie aby pomóc (!!!) uporządkować teren starego cmentarza. Przynajmniej wyciąć i wywieźć te krzaczory.
ika
Czemu tym cmentarzem się nikt nie zajmie? Znaczący byłby w tym artykule wpis z wypowiedziami księży ewangelickich na ten temat. Przecież cmentarz ten to część historii Bielska, nie jakiś tam grunt, który pewnie wcześniej niż później pójdzie pod młotek.
dddbb
"Placówkę otwarto w 1867 r. jako pierwsze i przez niemal sto lat jedyne ewangelickie seminarium nauczycielskie w imperium Habsburgów." Z tym, że imprerium Habsburgów istniało jeszcze tylko 51 lat.
ben
Czym się zasłużył dla Bielska Gustav Josephy, oprócz tego że zwalczał polskość wszelkimi metodami, w tym bardzo brutalnymi? Rozumiem, gdyby napisano "znany bielszczanin", ale zasłużony?
conex
warto pokazać jak fatalnie wygląda "syjon" z zewnątrz a może ewangelicy zadbają wreszcie o należącą do nich tę część starówki
bielszczanin1
a może kto da mi odpowiedz,kto dopuścił do likwidacji cmentarza żołnierzy z I-ej wojny światowej pod Dębowcemi miejsce tego postawiono campingi nieinformując ze w tym miejscu był cmentarz to obłuda władz miejskich,aby na grobach postawić miejsce na rozrywki,wstyd
Klauzula informacyjna ›