Miłośnicy fotografii, którzy przybyli w piątek i sobotę rano do Teatru Banialuka mogli czuć się niemile zaskoczeni - w wypełnionych szczelnie salach jedynymi wolnymi miejscami były miejsca na podłodze. Tak rozpoczęła się edycja drugiego odbywającego się właśnie w Bielsku-Białej FotoArtFestivalu.

Ta młoda impreza jest jedną z największych w Polsce imprez poświęconych sztuce fotografii. W ostatni weekend FAF gościł wielu z najbardziej cenionych światowych fotografów. Wśród nich byli autorzy z Francji, Hiszpanii, Czech, Słowacji, Węgrzech, Wielkiej Brytanii, Belgii, Holandii, a nawet z USA, Iranu i Argentyny. W ramach maratonu autorskiego można było zapoznać się z ich dorobkiem i porozmawiać na tematy nie tylko fotograficzne. Niestety to już za nami.

Dla wszystkich, którzy przegapili główną atrakcję festiwalu nie wszystko stracone. Do końca tygodnia na terenie całego miasta otwarte pozostaną 22 wystawy. Ze szczegółami można zapoznać się na stronie www.fotoartfestival.art.pl .

Autor: teodork www.teodork.info