W Ministerstwie Sprawiedliwości prowadzone są prace przygotowawcze w sprawie likwidacji niektórych sądów okręgowych, w tym Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej - napisał w interpelacji do Marszałek Sejmu jeden z bielskich parlamentarzystów. Czy reforma polegająca na jeszcze większym obciążeniu sądów uzdrowi niewydolny wymiar sprawiedliwości w Polsce?
 
W ubiegłym tygodniu poseł PiS z Bielska-Białej Stanisław Pięta złożył na ręce Marszałek Sejmu RP Ewy Kopacz interpelację do Ministra Sprawiedliwości Jarosława Gowina. Dotyczy ona pogłosek w sprawie planowanej likwidacji niektórych sądów okręgowych, w tym sądu bielskiego. Rząd nie przedstawił jeszcze opinii publicznej projektów restrukturyzacji sądownictwa, ale niepokojące sygnały dotarły m.in. do sędziów w zagrożonych ośrodkach.
 
Sędziowie na bruk?
 
Polskie sądy są niewydolne, a na prawomocne rozstrzygnięcia w wielu sprawach trzeba czekać latami. Przeciążone są szczególnie sądy w dużych miastach, zarówno w wydziałach karnych, jak cywilnych. Tymczasem bielski sąd okręgowy charakteryzuje wysoka sprawność postępowań oraz brak spraw zaległych, pomimo znacznego obciążenia sędziów. Sąd zatrudnia 40 wysoko wykwalifikowanych sędziów i 150 doświadczonych pracowników administracyjnych.

 
Bielski parlamentarzysta podkreśla, że do sądu okręgowego trafiają odwołania od decyzji ZUS wydawanych przez oddział ZUS w Bielsku-Białej. W strukturze sądu funkcjonuje także Rodzinny Ośrodek Diagnostyczno-Konsultacyjny. Wszystko to przemawia za pozostawieniem Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej w dotychczasowym kształcie organizacyjnym.
 
 - Kiedy zostanie ujawniona informacja na temat przewidzianych do likwidacji sądów okręgowych oraz kryteria, według których wytypowano sądy do likwidacji? Do jakich podmiotów i środowisk Ministerstwo Sprawiedliwości wystąpiło z prośbą o opinię w tej sprawie? - pyta w swojej interpelacji pos. Stanisław Pięta. 
 
Będzie debata publiczna?
 
Gdy przed laty dostosowywano strukturę sądownictwa do nowego podziału administracyjnego kraju, zdecydowano o pozostawieniu Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej. W ub.r. wydział gospodarczy przeniesiono wprawdzie do Katowic, ale poza tym bielska placówka potrafiła przetrwać rządy kilku premierów w niezmienionej strukturze. Czy dokona żywota za premiera Donalda Tuska? Jeśli tak, to czy decyzje w tej sprawie poprzedzi szeroka debata publiczna z udziałem środowisk i instytucji bezpośrednio związanych z likwidowanym sądem?
 
Jakie kryteria uwzględniane są przy opracowaniu planów restrukturyzacji sądownictwa? Wiadomo, że w kryzysie ekonomicznym trzeba bardzo rozsądnie wydawać pieniądze podatników i rząd PO-PSL robi wiele, aby redukować deficyt budżetowy państwa. Czy jednak oszczędzanie kosztem wymiaru sprawiedliwości służy długookresowym interesom państwa? Jak wiadomo, wolno działające sądy spowalniają wzrost gospodarczy kraju.
 
Na skutek likwidacji województwa bielskiego, w Bielsku-Białej pozostało niewiele placówek o znaczeniu subregionalnym, ponadpowiatowym. Kolejnym krokiem w kierunku centralizacji władz państwowej może być reforma prokuratur okręgowych. O dalszych losach tej interpelacji będziemy informowali Czytelników.
 
Robert Kowal