Kto wie o pluskwie?
Podsłuch w cieszyńskiej filii Uniwersytetu Śląskiego? Policja nie potwierdza dzisiejszych prasowych doniesień na temat pluskwy znalezionej w gabinecie prorektor uczelni. Jeśli potwierdzi to prawdopodobnie dopiero w poniedziałek – powiedział Radiu BIELSKO Piotr Bieniak z zespołu prasowego śląskiej policji. Trybuna Śląska napisała dziś, że w gabinecie profesor Haliny Rusek znaleziono podsłuch. Nieoficjalnie mówi się, że zamontowano go w ramach rozgrywek personalnych na uczelni, by zebrać kompromitujący panią prorektor materiał - doniosła gazeta. Profesor Rusek nie chciała niczego komentować. Z dziennikarzami nie chcą rozmawiać także wykładowcy cieszyńskiej uczelni.
Artykuł wyświetlono 834 razy.
REKLAMA
REKLAMA
Zobacz również
Komentarze 0
brak komentarzy
Klauzula informacyjna ›