Życzenia od korpusu dyplomatycznego, kolacja dla przedstawicieli władz państwowych – ale w Warszawie, nie w Wiśle i dopiero pojutrze. Tak prezydent Aleksander Kwaśniewski będzie obchodził swoje 50. urodziny. Wbrew pogłoskom nie będzie wielkiej fety na Podbeskidziu. Głowa państwa wciąż jednak odpoczywa w Wiśle.