Naukowcy z Uniwersytetu Wrocławskiego spróbują ustalić, czy lawina, która w styczniu ubiegłego roku porwała pod Rysami wycieczkę tyskich licealistów, powstała samoistnie, czy też wywołali ją sami uczestnicy tragicznej wycieczki. W wypadku zginęło osiem osób. Sąd Okręgowy w Katowicach, przed którym toczy się proces Mirosława Sz. - opiekuna wyprawy i nauczyciela geografii w tyskim liceum - uwzględnił dziś wniosek obrony o wydanie uzupełniającej opinii w tej sprawie. Ma ją wydać Zakład Meteorologii i Klimatologii Wydziału Nauk Przyrodniczych wrocławskiej uczelni. Według obrony, lawina powstała samoistnie. Tymczasem prokuratura oskarżyła Mirosława Sz. o to, że nieumyślnie doprowadził do jej wywołania i naraził w ten sposób uczestników wycieczki na śmierć.