Teatrzyk à la BCK
Dziś rozpoczyna się doroczne święto Bielska-Białej. Przy takich okazjach organizatorom chodzi zazwyczaj o to, aby do wspólnej zabawy ściągnąć jak najwięcej widzów. Inaczej jest u nas. Pierwszy, ogólnodostępny koncert adresowany jest do wąskiej grupy najstarszych bielszczan. Natomiast amatorzy współczesnej muzyki emitowanej przez popularne stacje radiowe muszą zapłacić za swój udział w święcie.
O godz. 19 rozpocznie się przed ratuszem gala piosenek z myszką. W większości wezmą w niej udział artyści, którzy debiutowali w latach 60., a nawet w 50. ubiegłego wieku. Niektórzy przed laty porzucili publiczną działalność artystyczną, a tych, którzy śpiewają jeszcze w klubach i na kameralnych recitalach ściągnęła do Bielska-Białej możliwość wykonania własnych utworów w towarzystwie dużej orkiestry - Bielskiej Orkiestry Festiwalowej pod dyr. Andrzeja Marko.
Hity z pocztówek Tonpressu
Organizatorzy Dni Bielska-Białej przypomną bielszczanom postać Hanny Rek, która w roku 1957 weszła przebojem na nasz rynek muzyczny, wygrywając ogólnopolski konkurs radiowy. Starsi radiosłuchacze pamiętają zapewne jej ówczesny hit - „Złoty pierścionek”. Zespołu Trubadurzy chyba nikomu przedstawiać nie trzeba. Zadebiutowali w 1965 roku, lecz młodsza część publiczności może ich pamiętać za sprawą hymnu Samoobrony, który artyści napisali na użytek kampanii wyborczej w roku 2005.
Romans z Samoobroną ma w dorobku także Ewa Śnieżanka. Zadebiutowała w 1962 roku na festiwalu młodych talentów. Jej twórczość - utrzymana w stylu przeboju „Nie ma przeszkód dla żołnierza” - zarejestrowana jest na dziesiątkach pocztówek Tonpressu. Pani Ewa zasiadała w Radzie Warszawy z rekomendacji partii Andrzeja Leppera. Obecnie nie śpiewa zawodowo. Występuje okazjonalnie.
Obecny na estradzie od lat 60-tych Janusz Laskowski napisał wiele hitów. „Kolorowe jarmarki”, „Beata z Albatrosa” czy „Żółty liść” są dziś tyleż popularnymi dzwonkami w komórkach, co przebojami dansingów w sanatoriach oraz rodzinnych uroczystości. Ich twórca jest częstym gościem koncertów i uroczystości religijnych.
Kto pamięta magiczne oko?
Na estradzie przed ratuszem zobaczymy najstarszy działający polski zespół muzyczny. Tercet Egzotyczny zadebiutował w 1963 roku. Był to czas, gdy w USA rozpoczynali karierę Jimi Hendrix i Janis Joplin, a w Dallas zamordowano prezydenta Johna Kennedy’ego. Grupa znana m.in. z przeboju „Pamelo, żegnaj” nagrała 24 płyty studyjne, które wytłoczono w łącznej ilości ponad 10 mln egzemplarzy.
Na dzisiejszy wieczór Bielskie Centrum Kultury zaprosiło też Bogusław Meca - debiutanta z 1970 roku. Starsi słuchacze, którzy przed laty z wypiekami na twarzy obserwowali magiczne oko radioodbiornika, pamiętają zapewne „Jej portret”. Waldemar Kocoń i Edward Hulewicz brylowali na krajowych estradach w latach 60. Obydwaj niedawno wrócili do Polski po wieloletnim pobycie w USA. Pan Waldemar czynnie działa w obronie dzikich kotów, a pan Edward pracuje społecznie w domach dziecka i amatorsko maluje.
Innym fenomenem na naszym rynku muzycznym jest zespół Partita, w którym w przeszłości występowało wielu znanych wokalistów, m.in. Alicja Majewska. Grupę założono w 1966 roku i po dziesięciu latach rozwiązano. Na szczęście, w latach 90. została reaktywowana. Posiada bogaty dorobek, w tym Srebrny Krzyż Zakonu Trójcy Przenajświętszej za działalność charytatywną. Bielszczanom przypomni swój wielki przebój - „Pytasz mnie co ci dam”.
Bilet na święto
Oprócz doświadczonych artystów, na estradzie zobaczymy nielicznych przedstawicieli młodszego pokolenia. Dzisiejszy koncert poprowadzą Zofia Czernicka i Jacek Borkowski. Zapewne znaczną widownię zgromadzi wieczorny pokaz fajerwerków nad ratuszem.
Osoby, które nie ekscytują się na widok Bogusława Meca lub Hanny Rek czekają niespodzianki w kolejnych dniach święta naszego miasta. Warunek jest jeden. Każdy - kto zechce wybrać się na Błonia na sobotni koncert (godz.18) Macieja Maleńczuka oraz grupy Raz, Dwa, Trzy, a także niedzielny benefis (godz.17) Cezarego Pazury i jego gości - musi zapłacić 20 zł za bilet wstępu.
Nasza redakcja, zapraszając gości na przyjęcie imieninowe, nie żąda nigdy od nich pieniędzy za wejściówkę. Być może robimy błąd i aby sprawdzić, jak ten problem rozwiązują inni, poprosiliśmy o pomoc w Urzędzie Marszałkowskim w Katowicach, który niedawno patronował Dniom Województwa Śląskiego. Jak poinformowała nas rzecznik marszałka województwa, Aleksandra Marzyńska, imprezy organizowane z okazji Dni były w zasadzie w całości finansowane przez samorząd wojewódzki. Od osób, które uczestniczyły w ulicznych koncertach gwiazd (m.in. Big Cyc, Sztywny Pan Azji, IRA) nikt nie chciał pieniędzy.
Marszałek rozdawał bilety
Bilety wstępu obowiązywały tylko na dwie katowickie imprezy. Za koncert zespołów Myslovitz, Łzy i OceaN w Spodku trzeba było zapłacić 20-25 zł, lecz znaczna część widzów uczestniczyła w tym widowisku za darmo, gdyż urząd rozdał wiele biletów za pośrednictwem Antyradia. Biletowany (20 zł) był także finałowy koncert muzyki poważnej.
W ramach Dni Województwa Śląskiego Urząd Marszałkowski przekazał kwotę 50 tys. zł na Bielską Majówkę z Myslovitz. Za wstęp na koncert, który odbył się na początku maja br. na terenie ATH w Bielsku-Białej, pobierano od każdego widza opłatę w wysokości 20 lub 10 zł.
Robert Kowal
Artykuł wyświetlono 4431 razy.
REKLAMA
REKLAMA
Zobacz również
Komentarze 39
Ukryty
Komentarz został ukryty, ponieważ naruszał regulamin portalu.
2011-06-08, 10:09
kubol
Ciekawe czy na swoje imieniny ktokolwiek tak by zapraszał : wicie rozumicie dziś mam świeto stawiam flaszke, ale musicie się na nią złożyć
behemott
luis/przeczytaj tekst zanim zaczniesz się o nim wypowiadać. za darmo była tylko część dla emerytów. miasto sprzedaje bilety nawet na imprezę która została zrefundowana przez marszałka (Myslovitz). BCK zarabia na święcie miasta. gdzie indziej tak jest?
luis
No ale ta właśnie była za darmo i redakcja ją zjechała
proste jak drut
Impreza z okazji Dni B-B powinna być dla ludzi za darmo, z wyjatkiem urzędników z ratusza, kto zaprasza to ten płaci .
pablo
bilety jednak są rozdawane za darmo na imprezy dla urzędników ratusza. później trzeba kasowac mlodzież żeby zarobić. może radni zajmą się tą sprawą bo kto inny da radę????
bb
powinniście zmienić nazwę na maruda.pl Teatr - bee, bck - bee, za chwilę zaczniecie krytykować filmy, które puszczają w kinach :)
ben
Niestety, redakcja strzeliła sobie w stopę, komuś zabrakło taktu i rozumu. Wszytsko ma byc tylko dla młodych? Dlaczego, czy starsi nie płaca podatków?
ZUza
Przeciez bilety kosztują grosze no bez przesady, a jak myslice jak wygladaja honoraria odltimerów a jak zespołow TOP, no nie robcie scen, ze ktos musi zapłącic 10 czy 20 złotych...
boo
Czytaliśmy chyba dwa różne artykuły, ja tu widzę przegląd artystów, jest podkreślona ich wiekowość ale to chyba normalne - spytajcie kogoś do 30-35 roku życia ile nazwisk z tej listy kojarzy, a jeśli już skojarzą jakieś nazwiska to czy znają jakąś piosenkę? Bardzo dobrze, że jest koncert, nie ukrywajmy dla starszych - gdyby nie był w środku miasta i z biletowanym wstępem to ilu tych młodych by przyszło? Tu chodzi o dysproporcję w organizacji, darmowy koncert dla określonego targetu w centrum i płatny z dwoma artystami na błoniach. Gdzie w Polsce obchody tak wyglądają?
seniorka
my emeryci z koła przy SPAS oraz renciści skópieni w kole ZTU serdecznie dzienkujemy władzom naszego miasta za wspaniały koncer pod ratuszem, ja osobiście podobne cudeńka widzałam na festiwalu w Kolobrzegu oraz w Zielonej Górze. szkoda że ich juz ni ma. jesli to mozliwe to żeby częściej tacy artyści do nas przyjezdzali w odwiedziny, jeszce raz dzienkuje!!!!!
Error
Widzę, że skasowano mojego posta , w którym wytknąłem autorowi szydzenie ze starszych ludzi. Teraz dodam, że chyba wszyscy , którym się podobało powinni chyba red. Kowala przeprosić :P
Romuś (jak mówi babcia)
@Słuchawka: Ależ to jest całkiem proste, dziennikarz napisał, ze koncert będzie beznadziejny, a to, że frekwencja była ogromna to już mało istotny fakt, a skoro fakty są inne niż "artykułowa" rzeczywistość tym gorzej dla faktów. W imieniu pani Jadzi i pani Krysi - emerytek z 7 ZORU, przekazuje organizatorom gratulacje i podziękowania. Z całym szacunkiem dla autora artykułu jeszcze "nie oślepłe i nie głuche starsze panie" kazały Panu powtórzyć, że "jest Pan mało elegancki" w swoich naigrywaniach się z ich idoli, po tym jak wydrukowałem in pański tekst :)
Słuchawka
Przecież tam było kilka tysiecy ludzi.. . To nie jest szeroka publiczność? To pewnie przyszli bo im sie nie podobało i stali do nocy na złość organizatom :P To o czym piszesz jest w oczywistej sprzeczności ze stanem faktycznym.
podatnik
jesli ktos nie rozumie o co kaman to niech sobie 2x przeczyta pierwszy akapit. 70-letni artyści mogą występować w sali BCK. życze powodzenia. Pan Szczotka zaprosi na wykon prezydenta i jego switę, przyjda bo wiadomo jaka średnia wieku w tym towarzystwie a może nawet zaplaca za bilety. Jednak na koncert inaugurujacy dni BB wydano duże środki publiczne. dlatego powinien być adresowany do szerokiej widowni,do przecietnego bielszcanina który placi w tym miescie podatki.To ja utrzymuje ze swoich podatków panów Szczotke i Krywulta.więc chce miec pewność że za publiczne pieniądze nie robia koncertów dla siebie
Gregor
Oj... tak, łatwo wyśmiewać siedemdziesięcioletnich artystów, którzy zjechali z całej Polski wystąpić na jedynej w swoim rodzaju gali.. Ja rozumiem , ze mogło się komuś nie podobać, ale czemu w taki sposób wyśmiewać? Już sporo lat mieszkam w Niemczech i nie ukrywam tęsknie za krajem. Ale też niewiele się przez lata zmieniło, nie szanują Polacy tego co mają i nie szanują starszego pokolenia, ubolewam , ale takie odnoszę wrażenie o lekturze tej publikacji. Wiem, ze moje córki z dziećmi miały iść na ten fest, aj potem napisze co one mi powiedziały, czy się podobało i czy to taka straszna chała jaki pisze dziennikarz.
Ukryty
Komentarz został ukryty, ponieważ naruszał regulamin portalu.
2011-06-04, 08:27
Andrzej_A
Pozwolę sobie jeszcze tylko dodać, że watpię iz te kilka tysięcy ludzi było zdegustowane repertuarem i zniesmaczone jak Pan redaktor:) Ale cóz ja tez mogę się mylić :)
Andrzej_A
NA tym portalu to wszystko co w Bielsku to jest często złe. Zły festiwal, złe przedstawienie teatralne, złe koncerty, złe obchody miasta.. Hm... To taka teza chyba, którą na siłę trzeba udowadniać. Co do samej imprezy, dyskredytowanie wykonawców i całej imprezy i to przed jej dobyciem to taki chwyt. Pisze to dla tego, ze pojechałem tam wczoraj po rodziców jeszcze na kawałek tego kocertu i to co zobaczyłem po prostu mnie zaskoczyło. Na temat muzyki nie będę pisał, bo to przecież sprawa gustu, a gustach jak wiadomo się nie dyskutuje. Natomiast plac pod ratuszem był pełny, a ludzie stali nawet po drugiej stronie rzeki. A wbrew temu co pisze autor nie było tam samych "dziadków". Autor wymienił tu tylko kilku wykonawców, którzy i owszem dla mnie też są dinozaurami, ale jak byście widzieli jak nastolatki piszczały jak wystepowała Trojanowska:) Poza tym, byli rzecież Janusz Radek i Andrzej Lampert. To artyście młodego pokolenia. Słowem na placu byli i starzy i młodzi i sredni i mimo deszczu od koniec nikt sie nie rozchodził w tym i ja. Wydaje mi się, że ten artykuł nie jest do końca obiektywny, pzdr,
Józek
żenujący zestaw wykonawców świadczy o żenującym poziomie pomysłodawców dni BB. "GRATULACJE".
Klauzula informacyjna ›