W przyszły czwartek w hali widowiskowo-sportowej przy ulicy Karbowej w Bielsku-Białej rozpocznie się turniej eliminacyjny do futsalowych finałów mistrzostw Europy, które zostaną rozegrane w 2012 roku w Zagrzebiu i Splicie. Będzie to jedna z trzech dużych imprez sportowych, jakie odbędą się w br. pod Szyndzielnią. Oprócz turnieju piłkarskiego, stolica Podbeskidzia będzie gościła także międzynarodowy turniej judo oraz mistrzostwa Europy w karate shotokan.
 
Jako pierwsi piłkę nożną halową pięcioosobową zaczęli uprawiać Urugwajczycy w 1930 r., gdy w tym kraju rozgrywane były pierwsze mistrzostwa świata na dużych boiskach. Nie był to jednak standard dzisiejszego futsalu, bowiem ówcześni używali do gry band. Mniej więcej w tym samym czasie w Brazylii zapoczątkowano rozgrywki na boiskach do koszykówki bez użycia band.
 
Docenili bielskie tradycje
 
Zminiaturyzowana odmiana futbolu szybko zyskała sobie uznanie w Ameryce Południowej i już w 1958 roku w Brazylii spisano zasady gry w futsal. Pierwsze mistrzostwa świata pod szyldem FIFA odbyły się dopiero w 1989 r. w Rotterdamie. Triumfatorem tego turnieju była ekipa „Canarinhos”.
 
Nad Wisłą o futsalu zrobiło się głośniej w 1989 r., gdy po raz pierwszy przeprowadzono mistrzostwa kraju w hali i na boiskach otwartych w wersji pięcioosobowej. Trzy lata później utworzono reprezentację kraju, która w swoim oficjalnym debiucie zremisowała z Rosją 7:7. Regularne rozgrywki o klubowe mistrzostwo Polski rozpoczęto w 1994 r., gdy powołano Ligę Halową Piłki Nożnej Pięcioosobowej i ustalono jej regulamin. Wśród ośmiu drużyn, które zapoczątkowały rozgrywki znalazły się aż dwa zespoły z Bielska-Białej: Lipnik i Centrum.
 
W minionym roku PZPN oraz delegaci UEFA docenili wkład stolicy Podbeskidzia w rozwój tej dyscypliny sportu, czego wyrazem było przyznanie miastu prawa organizacji turnieju eliminacyjnego do finałów mistrzostw Europy, które odbędą się w 2012 na boiskach w Chorwacji.
 
W dniach 24-27 lutego areną zmagań futsalowców będzie hala widowiskowo-sportowa pod Szyndzielnią. - To jedna z największych imprez sportowych w tym roku w mieście - podkreślał na konferencji prasowej przed turniejem prezydent Bielska-Białej, Jacek Krywult. W zawodach wezmą udział cztery drużyny: Polska (jako gospodarz imprezy), Portugalia (wicemistrz Europy), Białoruś (ósma drużyna rankingu UEFA) oraz Macedonia (zwycięzca preeliminacji).
 
Europejski średniak

Turnieje eliminacyjne rozgrywane będą w sześciu miastach (Bielsko-Biała, Rotterdam, Baku, Targu Mures, Lasko i Charków), a ich zwycięzcy awansują do chorwackich finałów. Udział w nich weźmie także pięć najlepszych zespołów z drugich miejsc.

 
Reprezentacja Polski jest średniakiem europejskiego futsalu. Biało-czerwoni zajmują 17. miejsce w rankingu UEFA, a w turnieju dużej rangi nie brali udziału już od dziesięciu lat. W czym więc upatrywać szans Polaków na zajęcie choćby drugiego miejsca w grupie? Być może w doświadczeniu szkoleniowca kadry narodowej, Vlastimila Bartoska. - Wiem, jak awansować do finałów, bo udało mi się to z reprezentacją Czech. Zadanie nie będzie łatwe, ale z pewnością jest wykonalne - mówi Bartosek, który jako drugi trener reprezentacji futsalowców znad Wełtawy zdobył brązowy medal w ostatnim europejskim czempionacie.
 
W awans Polaków wierzy także prezes Rekordu Bielsko-Biała (czwarta siła polskiej ekstraklasy futsalu), Janusz Szymura. - Myślę, że awansujemy z drugiego miejsca, ponieważ aż takim optymistą nie jestem, by mierzyć w pierwsze - wypowiada się z umiarkowanym optymizmem sternik klubu z Cygańskiego Lasu. - Najtrudniejszym rywalem będzie Portugalia, którą można porównać do jej odpowiednika z dużego boiska - światowa czołówka. Prawdopodobieństwo wygrania z tą drużyną istnieje, choć na dziś nie jest nazbyt wielkie. Natomiast Białoruś jest w zasięgu naszej drużyny. O Macedonii trudno w tej chwili cokolwiek powiedzieć. W turnieju preelimnacyjnym pokonali faworyzowanych Gruzinów.
 
Szymura nie krył uczucia niedosytu po tym, jak trener Bartosek powołał na turniej eliminacyjny tylko jednego zawodnika Rekordu, Pawła Budniaka. Apetyty w klubie przy Startowej były z pewnością większe, bowiem w szerokiej kadrze znajdowali się także Piotr Szymura, Krystian Brzenk i Paweł Machura.
 
Darmowy futsal dla bielszczan
 
Organizatorzy przygotowali dla widzów 1700 miejsc na trybunach obiektu przy ulicy Karbowej. Wejściówki na eliminacyjne mecze będą bezpłatne, aby zgromadzić na widowni komplet publiczności w czasie pojedynków Polaków. - Na meczu z Portugalią powinny być pełne trybuny, choć zależy to od wcześniejszych wyników naszego zespołu - mówi Szymura. Jako współorganizatorowi imprezy nie brak mu argumentów, by zachęcić bielszczan do udziału w imprezie. - Z perspektywy kibica, to bardzo ciekawa dyscyplina. W futsalu cały czas coś się dzieje, a zawodnicy muszą wykazywać się ponadprzeciętnymi umiejętnościami technicznymi. Nie ma wyników bezbramkowych!
 
O frekwencję na trybunach nie martwi się naczelnik wydziału kultury fizycznej i turystyki bielskiego magistratu, Ryszard Radwan. - Futsal jest dyscypliną bardzo intensywnie rozwijającą się. W samym Bielsku-Białej na trybuny Rekordu przychodzi 200-250 osób. Teraz zjadą jeszcze kibice z innych miast.
 
Eliminacyjne zmagania na boisku pod Szyndzielnią częściowo pokaże stacja TVN Turbo. W ramówce tego kanału zaplanowano bezpośrednią transmisję niedzielnego meczu Polska-Portugalia.
 
Paweł Hetnał
 
Program turnieju:
Czwartek, 24 lutego
16:30 Portugalia - Macedonia
18:10 uroczyste otwarcie turnieju
19:00 Polska - Białoruś

Piątek, 25 lutego
16:30 Białoruś - Portugalia
19:00 Polska - Macedonia

Niedziela, 27 lutego
15:30 Macedonia - Białoruś
18:00 Portugalia - Polska