Nie zakopali topora wojennego
Po wielu perturbacjach, bielscy kibice piłkarscy doczekali się wreszcie decyzji o budowie nowego Stadionu Miejskiego. Jak wcześniej informowaliśmy, Wojewoda Śląski odrzucił protest mieszkańców os. Grunwaldzkiego, nie uznając ich za stronę w sprawach dotyczących planowanej inwestycji. Przedstawiciele wspólnoty mieszkaniowej z kamienic przy ulicy Rychlińskiego 28 i 30 nie zamierzają jednak zakopać topora wojennego.
Tuż przed ogłoszeniem decyzji Wojewody Śląskiego przedstawiciele klubu TS Podbeskidzie z prezesem Januszem Okrzesikiem na czele spotkali się z przedstawicielami mieszkańców osiedla. - Daliśmy sobie obustronne zapewnienie, że na bieżąco będziemy dyskutowali o tym, jak ułatwiać życie mieszkańcom okolicznych osiedli w czasie meczów - zapewnia rzecznik prasowy „Górali”, Jarosław Zięba. - Z pewnością będziemy mieli okazje do spotkań, gdy ruszą prace budowlane i rozpocznie się runda wiosenna. Na razie trudno o jakiekolwiek ustalenia. Jako klub jesteśmy otwarci na rozmowy.
Odwołają się do Strasburga?
Wolę dialogu z mieszkańcami osiedla Grunwaldzkiego deklaruje też bielski magistrat. - Miasto jest zawsze otwarte na rozmowy z bielszczanami - podkreśla Tomasz Ficoń z biura prasowego bielskiego Ratusza.
Przedstawicielki mieszkańców kamienic położonych nieopodal stadionu nie zamierzają pogodzić się z decyzją wojewody. - Złożyliśmy kolejne odwołanie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach - informuje chcąca zachować anonimowość członkini wspólnoty mieszkaniowej. - Jeżeli te działania nie przyniosą efektu, będziemy odwoływać się dalej, może nawet do trybunału w Strasburgu.
Jeśli budowa stadionu ruszy, to mieszkanka kamienicy będzie domagała się zadośćuczynienia finansowego. - Będziemy ubiegać się o odszkodowania - grzmi reprezentantka wspólnoty. - Ja tego mieszkania nigdzie nie sprzedam za rozsądną cenę. Kto będzie chciał mieszkać w hałasie, 53 metry od trybuny i 12 metrów od płotu? Jeżeli pan Krywult mi zapłaci za to mieszkanie, to może je sobie wziąć!
Klamka zapadła
Bielski magistrat zapewnia, że klamka w tej sprawie już zapadła. - Odrzucenie protestu przez Wojewodę Śląskiego definitywnie kończy sprawę - tłumaczy Ficoń, ucinając wszelkie spekulacje dotyczące ewentualnego zakłócenia prac budowlanych.
Jeszcze w tym miesiącu ma być ogłoszony przetarg. Budowa trybun rozpocznie się na wiosnę od strony północnej. Pomieści ona 2,7 tys. kibiców i powinna być gotowa na jesień 2011 r. Następnie prace przeniosą się na trybunę odkrytą od ulicy Żywieckiej. Stara zostanie zburzona, a w jej miejsce powstanie trybuna mieszcząca 4,5 tys. widzów, która powinna zostać oddana do użytku na wiosnę 2012. Na niej zlokalizowany będzie sektor dla kibiców przyjezdnych.
Jako trzecia w kolejności zostanie przebudowana trybuna główna. - Początkowo chcieliśmy, aby trybuna kryta była budowana jako ostatnia, gdyż znajduje się tam całe zaplecze wraz z szatniami. Niestety, jest to technicznie niewykonalne, bowiem nie byłoby wtedy wjazdu na budowę dla ciężkiego sprzętu - wyjaśnia Zięba. - Dlatego jako ostatnia będzie budowana trybuna od strony ulicy Rychlińskiego. Nowa ”kryta” powstanie prawdopodobnie w czasie Euro, gdy przerwa letnia będzie dłuższa. Powinna być gotowa do końca sierpnia 2012. Całość inwestycji powinna zakończyć się najpóźniej na wiosnę 2013 roku.
Licencja na ekstraklasę
Ale w tym czasie pierwszoligowy zespół Podbeskidzia może awansować do ekstraklasy. Czy możliwe byłoby uzyskanie licencji na grę na placu budowy? - Mieliśmy już spotkanie z BBOSiR w kwestii ewentualnych poprawek na stadionie w razie awansu do ekstraklasy. Aby uzyskać licencję na grę w najwyższej klasie rozgrywkowej, musimy przeprowadzić kilka kosmetycznych remontów, np. zorganizować lepsze stanowiska dla dziennikarzy - informuje rzecznik prasowy klubu. Wygląda więc na to, że „Górale” nie będą tułać się po obcych stadionach jak to czyni walczący również o promocję do ekstraklasy Piast Gliwice.
W biurze prasowym Urzędu Miejskiego powiedziano nam, że Stadion Miejski w Bielsku-Białej będzie powstawał wyłącznie ze środków finansowych gminy. Powyższa deklaracja kończy spekulacje bielskiego środowiska piłkarskiego jakoby miasto poszukiwało prywatnego inwestora, który wspomoże budowę nowego obiektu sportowego nad Białą.
Trybuny stadionu mają pomieścić 15 tys. kibiców. Gdzie tak liczna rzesza widzów zaparkuje swoje pojazdy? - Jest kilka koncepcji dotyczących lokalizacji parkingów w sąsiedztwie stadionu - mówi Ficoń. - Większość aut przyjmie wielopoziomowy obiekt na rogu ulic Broniewskiego i PCK.
Paweł Hetnał
Artykuł wyświetlono 3874 razy.
REKLAMA
REKLAMA
Zobacz również
Komentarze 34
bielszczanin321
całkowicie popieram ludzi zamieszkałych na Osiedlu Grunwaldzkim i jeżeli będą zbierać podpisy pod protestem przeciwko tak nieprzemyślanej inwestycji pierwszy się pod tym podpiszę i zaręczam, że przynajmniej 60% mieszkańców Naszego miasta postąpi tak samo. Bielsku nie jest potrzebny wydatek 100milionów złotych aby zaspokoić "uciechę" garstki kibiców i olbrzymiej rzeszy urzędników, którzy liczą na kasę przy tej okazji. Prezydent Krywólt im wtóruje i dąży aby po sobie coś w mieście pozostawić bo jak na razie ponosi same porażki, a ciekawi mnie czy ta inwestycja posiada raport oddziaływania na środowisko i czy on jest pozytywny dla mieszkańców Grunwaldzkiego. Mam jeszce jedno pytanie ile bedzie kosztowało Nasze miasto roczne utrzymanie tego obiektu, i czy ja jako podatnik muszę się z tym zgadzać. Najwyższy już czas zacząć zberać podpisy pod odwołaniem Krywulta z funkcji Prezydenta Bielska-Białej i rozpisaniem w tej sprawie referendum. Nie można przecież bezkarnie nie liczyć się z głosami mieszkańców miasta którym się zarządza.
zaba
I czego się wspólnota tak ciska.Mecze za darmo ogląda to powinna się cieszyć. A mieszkania, dzięki stadionowi,będą miły znacznie większą wartość.Wystarczy w ogłoszeniu o sprzedaży mieszkania napisać o tym.Bogaci kibice zapłacą dużo by móc korzystać z takiej atrakcji.
ZIZ
> Józek / Twoje wywody o żadną logikę nigdy nawet się nie otarły. Wszystkie punkty, które wyszczególniasz były od miesięcy dyskutowane w licznych artykułach, komentarzach pod artykułami oraz na wielu forach i blogach. W przekonaniu, że masz rację nawrzucaj kibicom od kiboli, trzaśnij jedno lub dwa piwa, jak piszesz to zdrowo i miło. No i absolutnie nie czytaj artykułów, komentarzy, forów, blogów (np. pana Okrzesika, pani Staniszewskiej). Posługuj się dalej logiką godną Kononowicza, świat jest prosty jak budowa cepa więc niech nie będzie niczego...
kibol w kapturze
Józek, logiki w tym żadnej, za to dużo negatywnych emocji i uprzedzeń. Stosując twoja "logikę" gmina nie mogłaby niczego wybudować, bo droga w Hałcnowie zaspokaja tylko lokalne potrzeby i niech se ją sami wybudują ci co po niej jeźdzą. Wartośc twojej logiki ilustruje dobrze taki mocny "logiczny" argument, który przedstawiasz: "Uprzejma prośba nie podniecać się "wartościami" marketingowymi dla BB takiej inwestycji. Wolne żarty.". Po prostu swoje opinie traktujesz jako "logiczną" rzeczywistośc, a jak ktos sie nie zgadza to jest "kibolem" w kapturze. Własnie przez takie zacietrzewienie i brak argumentacji przegraliście sromotnie (na Grunwaldzkim Krywult tak jak w całym mieście dostał 75% a Staniszewska 10). Mieszkańcy Grunwaldzkiego powiedzieli już, gdzie maja twoja "logikę". Zatem siedź przy tym swoim piwku i nie wtrącaj sie do rozmowy mądrzejszych
OBWODNICA
Nowe inwestycje cieszą, ale stadiony i hale sportowe buduje się przy obwodnicach. W naszym przypadku powinno to być w okolicach Auchan przy S1.W bielsku piłki nożnej zawsze było niewiele i może dlatego to takie fajne miasto. :) Teraz zrobi się niesympatycznie. Najlepiej to opisał Józek
Józek
drodzy bielscy kiibole (taką nazwę używam dlatego, że Wasze argumenty mają niewiele wspólnego z logiką a ta winna cechować KIBICÓW), budowę stadionu w tym miejscu, na 15000 ludzi, za te pieniądze uważam za totalny debilizm a teraz wytłumaczę dlaczego:1) w BB nigdy nie będzie piłki na poziomie bo nie ma w BB takich pieniędzy na klasowy futbol ani takich kopaczy. Vide przykłady polskich drużyn tudzież "sukcesy" polskiej drużyny narodowej
2) taka inwestycja winna się zwrócić: ile więc mają kosztować bilety żeby nastąpił zwrot inwestycji?? Jaki macie pomysły na to aby inwestycja "wyszła na zero" np. w okresie 20 lat? Jak nie macie pomysłu (a jestem się gotów założyć, że nie macie), buźka w kubeł.
3) dlaczego 170 000 mieszkańców ma fundować wątpliwą radochę 15 000 kibicom (a taka ilość zdarzy się zapewniam Was bardzo, bardzo rzadko o ile nie wcale)? Jeżeli jesteście tacy hojni na cudzy koszt, proszę bardzo załóżcie spółkę, zbudujcie sobie stadion za własną kasę i go utrzymujcie. Cały czas.
4) Uprzejma prośba nie podniecać się "wartościami" marketingowymi dla BB takiej inwestycji. Wolne żarty.
5) Kto pokryje straty jakie spowodują wizyty "zaprzyjaźnionych" grup miłośników innych extraklasowych drużyn?
6) Wynik wyborów o niczym nie świadczy bo jak znam historię, to bywały w tym kraju wybory gdzie brało udział 99% i 99% głosów zdobywali wygrywający a i tak się potem okazało, że wszystko było "o dupe trzaść".
7) Oczywiście, że mieszkańcy Os. Grunwaldzkiego protestujący przeciw tej inwestycji winni dostać zadośćuczynienie i logika tego faktu jest dokładnie taka sama jak logika gorących zwolenników budowy tego stadionu (spróbujcie trochę jednak pomyśleć na zimno i precyzyjnie).
8) A i tak za ileś tam lat padnie decyzja aby to to zburzyć, bo będzie to tak bardzo ciążyło miastu kosztowo (z pewnością Waszym zstępnym) że nie będą się wahali aby posłać pomnik Krywulta w diabli.A także inne pomniki. Niestety pomysły tego facia są z reguły nieprzemyślane delikatnie mówiąc. W tym przypadku wcale nie wzięto pod uwagę, że piłka nożna "klasowa" powoduje, że tworzy się wokół niej dosyć agresywna subkultura, liczona w setkach osób a nie w tysiącach z kapturami na głowach. I wtedy nawet tysiące nie pomogą.
A tak na marginesie, czy nie lepiej abyście Wy drodzy kibicy ruszyli swoje tyłki raz lub dwa razy na tydzień i aktywnie zaczęli uprawiać jakiś sport, chociażby grając w tą pilkę. A potem trzasnęli piwko jedno i drugie. Zdrowo, miło.
I to by było na tyle.
ja
Witam, a ja chętnie zamienię się mieszkaniami, oddam swoje przy Piastowskiej w zamian za jakieś na os. Grunwaldzkim. Czekam na oferty przeciwników stadionu.
jol9328
wybudowali halę widowiskową za miastem , żle bo nie można dojechać.budują stadion w centrum , żle bo paraliż komunikacyjny,
chciał bym wiedzieć w której części ciała mają mózg ci wszyscy malkontenci
proszę wpisywać propozycje
ZIZ
> tyski / tak samo zakończyła się dyskusja na blogu pani Grażyny Staniszewskiej; z braku logicznych argumentów osoba tytuująca się "Mieszkańcy Grunwaldzkiego" zaproponowała aby odkupić mieszkania :)
tyski
Cele protestów wyjaśniła jedna z cytowanych mieszkanek ul. Rychlińskiego: "Niech Krywult kupi ode mnie mieszkanie" - chcą po prostu naciągnąć miasto, aby wykupiło od nich ich nieruchomości
...
zgadzam się z gg2 nie tak dawno jak stadion został wystawiony na sprzedaż to Ci ludzie co teraz odwołują się do sądów błagali miasto żeby kupili stadion bo nie chcieli mieć przed oknami centrum handlowego... Teraz znowu narzekają według mnie najlepiej by było gdyby zrobić tam wysypisko śmieci góra po dwóch tygodniach na kolanach by błagali że chcą stadion może być nawet na 50 tysięcy... Co do miejsc parkingowych równie dobrze można zrobić specjalne linie autobusowe które w dzień meczu będą dowozić kibiców nie wspominając o tym że na stadion można bez problemu dojechać pociągiem miejsce wręcz wymarzone ale zawsze znajdzie się ktoś komu coś nie będzie pasować i będzie chciał na tym zarobić. Oczywiście rozumie garnecje która jak widać marzy o kolejnym centrum handlowym. morham a po co Tobie i Twoim sąsiadom po cztery samochody? To że nie ma miejsc parkingowych na osiedlach to wyłącznie wina mieszkańców posiadających auta...
Nie mogę pojąć po co rodzinie w której dwie osoby posiadają prawo jazdy są 4 auta a czasami nawet więcej znam bardzo wiele takich przypadków z czego przeważnie 2 auta stoją przez cały rok na parkingu i zajmują miejsca ale szpan jest bo rodzinka ma 4 fury już nie mówiąc o tym że większość bielszczan nie potrafi jeździć samochodem a było to najlepiej widać 1 grudnia no ale według nie których m.in według morhama był wtedy mecz i to przez mecz były korki a nie przez to że kierowcy nie potrafią wymienić opon letnich na zimowe. Cała Polska i nie tylko się śmieje z takich "ludzi" w innych miastach mieszkańcy się cieszą że w mieście będzie nowa atrakcja. Ok niech miasto zmieni lokalizację pod warunkiem że mieszkańcy z własnej kieszeni kupią działkę pod nowy stadion kilkadziesiąt mln zł oraz oddadzą te pieniądze które zostały wpompowane w stadion czyli jakieś 20 mln i ciekawe czy będą tacy cwani. Zresztą przez tych mieszkańców miasto straciło już kilkadziesiąt mln zł bo Bielsko nie znalazło się na liście baz treningowych EURO 2012 ciekawe kto za to zapłaci? Bo według mnie z własnej kieszeni powinni płacić Ci co ciągle zatrzymują budowę stadionu. A jak nie to komornik i na bruk i nie będą mieć problemu ze sprzedażą mieszkań ani z miejscami parkingowymi. Kiedyś ulice miały po jednym pasie w jedną stronę i nie było żadnych korków a mecze też się odbywały i był nawet mecz na którym było około 15 tysięcy kibiców nie które źródła podają że nawet 20 tysięcy i jakoś nikt nie miał problemu z korkami ani z parkingami których prawie w ogóle nie było... Ciekawe czemu wtedy nie było problemu?!
Ludzie robią problemy z niczego ilu kibiców przyjezdnych może przyjechać 3 tysiące? To według mnie maksimum z czego około 80-85% przyjedzie pociągiem. Biorąc pod uwagę że obiekt będzie malutki podejrzewam że dla kibiców gości będzie wyznaczone 10-15% miejsc minimum to 5% czyli nawet o 3 tysiącach przyjezdnych kibiców można co najwyżej pomarzyć...
Ukryty
Komentarz został ukryty, ponieważ naruszał regulamin portalu.
2010-12-07, 22:35
ja
a może wartość rynkowa wzrośnie ze względu na fakt sąsiadowania z nowoczesnym obiektem sportowym?
Mateusz
Nie wyobrażam sobie tego stadionu w innym miejscu zwłaszcza że zawsze tam był i będzie pomimo płaczu kilku oszołomów którym zachciało się pieniędzy za nieistniejący problem. Hasła iż nie sprzeda mieszkania są przecież bez podstawne bo mimo tego iż za ścianą raz w tygodniu będą kibice ,nie mają nic wspólnego z rzeczywistością gdyż lokalizacja os.Grunwaldzkiego jest na tyle atrakcyjna że napewno z pocałowaniem w d..ę znajdzie się rzesza chętnych na te mieszkania.
gg2
a poza tym jakbyście wiedzieli, MIASTO szukało innego miejsca i takiego DOSTĘPNEGO miejsca nie znaleziono!Stadion powstanie w centrum jak w większości miast gdzie można dojechać każdym środkiem transportu z każdej części bielska.
gg
Ludzie dajcie już spokój Bielszczanie mają już dość Waszego narzekania!! mecz się będzie odbywał raz na dwa tygodnie albo przez dwa tygodnie pod rząd a potem przerwa jedno/dwu tygodniowa i do tego będzie trwało zamieszanie przez 3 godziny wokół stadionu...co innego jakby to było codziennie! zastanówcie się bo większych idiotów w bielsku nie ma! A co do tej Pani to na pewno mieszkanie kupi jakiś kibic Podbeskidzia!
ZIZ
> morham. garnencja / I tak to właśnie wyglądał \"dialog społeczny\" na spotkaniu władz miasta i klubu z mieszkańcami. Burczeli, przerywali, nie słuchali tylko wciąż swoje, jedna pani powiedziała co wiedziała i sobie poszła. Jak juz wspomniałem wczesniej żadnego dziennikarza nie było. Jak portal chce poznać jakieś obiektywne opinie to zamiast jątrzyć tytułem: \"Nie zakopali topora wojennego\" może przeprowadzi wywiad z obecnymi tam wtedy (byłymi już) radnymi, panami dr Biesokiem i dr Poraniewskim?
morham
Budujcie sobie stadion ale poza centrum - w miejscu gdzie będzie można zapewnić dobry dojazd i dużo miejsc parkingowych. A nie w centrum gdzie każdy mecz będzie powodował paraliż komunikacyjny.
morham
To proponuje cwaniakom którzy są tak ZA - niech się wybiorą do centrum w czasie meczu samochodem. Przyjezdni stoją wszędzie. Jeżdżą po parkingach pod prąd i stają gdzie się da (na osiedla. W centrum NIE MA MIEJSCA dla mieszkańców i ich pojazdów co dopiero dla przyjezdnych. Za każdym razem jak jest jakiś piep**ony mecz nie mam gdzie stanąć jak wracam z pracy a te fantastyczne lampy świecą mi prosto po oknach.
garnecja
Ciekawe jak i gdzie pomieszczą sie pojazdy podczas meczu i jak te korki sie rozladuje po meczu . Jak ktos był pod niwa halą pod Szyndzielnia to widział że pomimo dobrych rozwiazań komunikacyknych i tak rejon jest zakorkowany.A co z kibolami maszerującymi hordami przez Środmiescie -bloki? Ta rozbudowa w centrum nie ma kpl sensu. Powinno sie budowac nowy stadion z dala od centrum i drogami dojazdowymi. Niech ludziska walcza bo maja racje.Ciekawe jakie jest stanowisko Straży pozarnej i Policji? zna ktoś-biora za to odpowiedzialność-zagwarantuja porządek? wątpie
Klauzula informacyjna ›